ME w zapasach: Porażka Karecińskiego w repesażu wagi 63 kg
Dawid Kareciński (Śląsk Wrocław) przegrał z reprezentantem Ukrainy Lenurem Temirowem 1:5 repesażową walkę w wadze 63 kg zapaśniczych mistrzostw Europy w stylu klasycznym w Rzymie. Zwycięzca w pojedynku o brązowy medal zmierzy się Norwegiem Stigiem-Andre Bergiem.
W drugim pojedynku o brąz walczyć będą we wtorek Węgier Erik Torba i Rumun Mihai Radu Mihut.
Do pojedynku o złoty krążek staną wieczorem Rosjanin Ibragim Łabazanow oraz Białorusin Maksim Nehoda, z którym Polak przegrał w ćwierćfinale 0:2. Wcześniej, w kwalifikacjach zawodnik Śląska Wrocław zwyciężył Greka Christosa Theodorakisa 9:0. Dzięki awansowi Nehody do finału Polak mógł walczyć w repesażu.
We wtorek rywalizacje o medale rozpoczęli pozostali podopieczni trenera kadry narodowej Włodzimierza Zawadzkiego. Nie mogą uważać inauguracji za udaną, wygrali bowiem tylko dwie z siedmiu stoczonych walk.
Roman Pacurkowski (AZS AWF Warszawa) w kwalifikacjach kategorii 67 kg zwyciężył na punkty Akera Al Obaidiego, startującego pod flagą Międzynarodowej Federacji Zapaśniczej (United World Wrestling) 9:0. W 1/8 finału Polak musiał uznać wyższość Węgra Krisztiana Istvana Vanczy przegrywając 0:6. Jego rywalowi nie powiodło się w kolejnej walce i obaj znaleźli się poza burtą turnieju.
Podobnie jak Pacurkowski rozpoczął turniej Tadeusz Michalik (Sobieski Poznań) w wadze 97 kg pokonując w kwalifikacjach Orchana Nurijewa z Azerbejdżanu 9:0. W 1/8 finału Polak przegrał nieoczekiwanie z Arturem Omarovem (Czechy) 5:6. Rywal nie "poszedł" dalej w turnieju i zarówno on jak i Pacurkowski odpadli z rywalizacji.
Z mistrzostwami musieli pożegnać się Przemysław Piątek (Olimpijczyk Radom), który w kategorii 60 kg nie sprostał Estończykowi Helary'emu Maegisalu przegrywając 4:5, Mateusz Wolny (Unia Racibórz) po porażce w wadze 82 kg w kwalifikacjach z Burhanem Akbudakiem (Turcja) 0:6 oraz wicemistrz świata z 2017 roku z Paryża Mateusz Bernatek (AKS Piotrków Trybunalski), który w kwalifikacjach kategorii 72 kg przegrał 2:3 z Turkiem Selcukiem Canem. Rywal Polaka awansował do półfinału, w którym przegrał walkę z Ukraińcem Jurijem Łomadze zamykając Bernatkowi drogę do repesażu.
W środę w Rzymie wyłonieni zostaną medaliści w stylu klasycznym w wagach: 60, 67, 72, 82 i 97 kg.
Tego dnia do walki o medale ME 2020 kobiet staną: Anna Łukasiak (AZS AWF Warszawa/50 kg), Katarzyna Krawczyk (Cement Gryf Chełm/55 kg), Alicja Czyżowicz (Orzeł Namysłów/55 kg), Magdalena Głodek (Bloczek Team Pelplin/57 kg), Dominika Kulwicka (Slavia Ruda Śląska/59 kg), Katarzyna Mądrowska (Feniks Pesta Stargard/62 kg) Agnieszka Wieszczek-Kordus (Grunwald Poznań/68) oraz Kamila Kulwicka (Slavia Ruda Śląska/76 kg).
Od piątku w stolicy Włoch wystąpią natomiast wolniacy: Krzysztof Bieńkowski (AKS Białogard/65 kg), Magomedmurad Gadżijew (AKS Madej Wrestling Team Piotrków Trybunalski/70 kg), Patryk Ołenczyn (Dąb Brzeźnica/74 kg), Radosław Marcinkiewicz (Orzeł Namysłów/86 kg), Zbigniew Baranowski (AKS Białogard/92 kg), Radosław Baran (Grunwald Poznań/97 kg) i Robert Baran (Ceramik Krotoszyn/125 kg).
Mistrzostwa potrwają do 16 lutego.