"Szalpuk jest wyżej w hierarchii Heynena, ale to Bednorz pojedzie na igrzyska olimpijskie"
Osoba Bartosza Bednorza wywołuje ostatnimi czasy ogromne emocje wśród siatkarskich kibiców. Wszystko rozpoczęło się od możliwego transferu polskiego przyjmującego do wielkiego Zenita Kazań. Dziennikarze Polsatu Sport Jerzy Mielewski i Marcin Lepa wybiegli jednak nieco dalej i zastanawiając się, czy ewentualne zmiany wpłyną na jego sytuację w reprezentacji Polski oraz, co najważniejsze, czy pojedzie on na igrzyska olimpijskie. Mielewski jest niemalże pewien, że tak właśnie będzie.
W jednym z ostatnich odcinków "Prawdy Siatki" Jerzy Mielewski otwarcie poinformował, że jego zdaniem Bednorz znajdzie się w kadrze do Tokio.
- Argumentem jest jego gra. Myślę, że trener Vital Heynen ma dwie nauczki. Po pierwsze wie już, że musi mieć zawodnika w takiej formie, jak Bartosz Bednorz. To gracz gotowy, by rywalizować na najwyższym światowym poziomie. Po drugie, nie będzie brał na siebie takiej odpowiedzialności w przypadku niepowodzenia - ocenił.
Takiej pewności, co do wyjazdu Bednorza na igrzyska nie ma Lepa. - Jest otwarta rywalizacja pomiędzy Bartoszem Kwolkiem, Aleksandrem Śliwką, Arturem Szalpukiem i Bartoszem Bednorzem. Uważam, że obecnie Bednorz jest bliżej Tokio niż Szalpuk. Pamiętajmy jednak, że Heynen nie bazuje tylko i wyłącznie na formie sportowej - skomentował.
- Kwolek zrobił ogromny postęp, Śliwka nie zrobił nic złego, żeby nie pojechać, a Szalpuk wykonał już dla Heynena pewną robotę, dlatego w hierarchii Heynena na pewno jest wyżej - stwierdził Mielewski.
Bednorza w ciągu dwóch poprzednich sezonów reprezentacyjnych ominęło kilka ważnych imprez. Drużyna osiągnęła jednak świetne wyniki, dlatego jego nieobecność nie wywołała wielkich dyskusji.
Według dziennikarzy i komentatorów Polsatu Sport Bednorz jest idealnym zawodnikiem do wyjściowej szóstki. Zastanawiają się jednak, jak sprawdziłby się w roli zmiennika. Tam z kolei idealnie odnajduje się Śliwka. Pozostaje więc z niecierpliwością czekać na sezon kadrowy i decyzje trenera Heynena.
Fragment "Prawdy Siatki" w załączonym materiale wideo. Cały odcinek można obejrzeć [TUTAJ].
Przejdź na Polsatsport.pl