UFC w Rio Rancho: Błachowicz wyzwał Jonesa! Błyskawiczna odpowiedź mistrza (WIDEO)

Sporty walki

Tylko 188 sekund potrwało rewanżowe starcie Jana Błachowicza (26-8, 7 KO, 9 SUB) z Coreyem Andersonem (13-5, 5 KO). Polak popisał się brutalnym nokautem na oczach mistrza i największej gwiazdy kategorii półciężkiej UFC, Jona Jonesa (26-1-1 NC, 10 KO, 6 SUB).

- Wszyscy mylili się co do mnie. Udowodniłem, że jestem jednym z najlepszych na świecie. Dziękuję Coreyowi za rewanż. Jestem gotowy na walkę o pas! Moim następnym przeciwnikiem musi być Jon Jones - mówił po zakończeniu pojedynku Polak, pokazując symbol mistrzowskiego pasa na swoim ciele.

 

Błachowicz zaskoczył rywala potężnym prawym sierpowym po upływie trzech minut i ośmiu sekund walki.

 

- Ćwiczę takie uderzenia na treningach i jest to mój priorytet. Wiedzieliśmy, co Corey będzie próbował zrobić, aby mnie powalić - dodał.

Błachowicz był łączony z "Bonesem" już wielokrotnie, jednak organizacja zdawała się celowo pomijać takie zestawienie. Wydaje się, że teraz będzie to naturalny scenariusz. Jones oklaskiwał nokaut Polaka na stojąco i przyjął wyzwanie tuż po walce.

 

- Obiecałeś mi to! Jesteś następny! - wskazał na mistrza polski wojownik.

 

Po raz ostatni 32-latek wystąpił w oktagonie 8 lutego, gdy wygrał jednogłośną decyzją sędziów z Dominickiem Reyesem w walce wieczoru UFC 247.

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie