PGE Ekstraliga. Śledź: Zawodnicy już przebierają nogami
Żużlowcy Betard Sparty Wrocław rozpoczęli ostatni etap przygotowań do tegorocznego sezonu ekstraligi. - Zawodnicy już przebierają nogami, aby wyjechać na tor, ale to się stanie dopiero po 7 marca - przyznał menedżer wicemistrzów Polski Dariusz Śledź.
Sprawa dopingu Maksyma Drabika sprawiła, że zima w klubie z Wrocławia na pewno nie jest tak spokojna, jak chcieliby jego włodarze. Menedżer Sparty zapewnił jednak, że zespół pracuje według planu i w tym gronie jest również indywidualny mistrz świata juniorów.
- Maks normalnie trenuje. Wszystko robimy jak sobie założyliśmy i pracujemy zgodnie z harmonogramem. Zawodnicy ciężko trenują i wchodzą w ostatni etap przygotowań. Sezon już blisko, ale jeszcze też sporo pracy do wykonania" - powiedział Śledź.
Wrocławską ekipę czeka jeszcze m.in. wyjazd na zgrupowanie w - według Śledzia - "jakieś ciepłe miejsce".
- Dużo pracy za nami, ale dużo też przed nami. Przygotowania sprzętowe już dawno poczynione i czekamy teraz, co przyniesie aura. Zima jest łaskawa, ale kto wie, jaka będzie końcówka. Nie robimy nerwowych ruchów. Zawodnicy już przebierają nogami, aby wsiąść na motocykl i wyjechać na tor, ale to dopiero po 7 marca. Na razie tor zimuje i też czeka - nadmienił.
Żużlowy Wrocław zimą żył nie tylko zamieszaniem wokół Drabika, ale też Grand Prix, które odbędzie się 1 sierpnia. Wejściówki na imprezę rozeszły się w rekordowym tempie. Najpierw blisko trzy tysiące biletów w kilkadziesiąt minut wykupili w przedsprzedaży posiadacze karnetów na mecze Sparty. Później rozpoczęła się sprzedaż otwarta i trwała pięć godzin, bo zaledwie tyle czasu było potrzebne, aby rozeszło się blisko dziewięć tysięcy wejściówek.
Pierwszy mecz w nowym sezonie Sparta pojedzie 3 kwietnia ze Speed Car Motor Lublin.
Przejdź na Polsatsport.pl