Nietypowy środek transportu polskich skoczków w USA
Maciej Kot próbuje odbudować formę w zawodach Pucharu Kontynentalnego, które w ostatni weekend odbywały się w amerykańskim Iron Mountain. Polski skoczek ma za sobą słodko-gorzki weekend, ale w pamięci z pewnością naszym reprezentantom zapadnie żółty autobus szkolny, którym udawali się pod skocznię.
Charakterystyczny dla amerykańskich szkół środek transportu był w miniony weekend bohaterem wśród skoczków narciarskich. Zawodnicy Pucharu Kontynentalnego dojeżdżali na skocznię właśnie korzystając z legendarnego busa.
Wyświetl ten post na Instagramie.Let’s go to school 😎 #ironmountain #USA #school #goodvibes #work #lesson #backtoschool
W PK wystąpili zawodnicy kadry B, a więc wspomniany Kot, Stefan Hula, Paweł Wąsek oraz Kacper Juroszek. Dwóch pierwszych walczy o powrót do pierwszego zespołu i występów w Pucharze Świata, jednak największym osiągnięciem w miniony weekend była ósma lokata Kota w pierwszym z konkursów.
Kadrę B czeka teraz wyjazd do Predazzo, ale w zespole nie znajdzie się już wygrany minionego weekendu w PK, Wąsek. W jednym z konkursów w Iron Mountain zajął drugie miejsce.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Trener pierwszej kadry Michal Doležal powołał siedmiu skoczków na konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w Rasnovie (22-23 lutego). W Rumunii wystąpią: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka i właśnie Wąsek.