PKO Ekstraklasa: Ekipy z Krakowa o przedłużenie dobrej passy

Piłka nożna
PKO Ekstraklasa: Ekipy z Krakowa o przedłużenie dobrej passy
fot. Cyfrasport

Mecz mistrza kraju Piasta Gliwice z wiceliderem Cracovią zapowiada się jako najciekawsze wydarzenie 23. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Prowadząca w tabeli Legia Warszawa podejmie Jagiellonię Białystok, a o piątą z rzędu wygraną powalczy broniąca się przed spadkiem Wisła Kraków.

Zespoły krakowskie - "Pasy" i Wisła - najlepiej rozpoczęły wiosenną część sezonu i jako jedyne w stawce w dwóch pierwszych kolejkach odniosły zwycięstwa.

 

Większy entuzjazm panuje przy Reymonta, bo bój "Białej Gwiazdy" o utrzymanie jest jednocześnie walką o przetrwanie klubu. Drużyna trenera Artura Skowronka łącznie z rundą jesienną wygrała już cztery spotkania z rzędu o opuściła strefę spadkową. Ma 23 punkty i lepszym bilansem bramek wyprzedza otwierającą ją Koronę Kielce, z którą zmierzy się w niedzielę na własnym stadionie.

 

Oba te zespoły łączy fakt, że wiosną jeszcze nie straciły gola. Różnica jest taka, że kielczanie także nie zdobyli, co przełożyło się na dwa bezbramkowe remisy.

 

W niedzielę w składzie Wisły zabraknie kontuzjowanego Łukasza Burligi oraz pauzującego za żółte kartki Kamila Wojtkowskiego. Jest natomiast szansa, że do dyspozycji szkoleniowca będą już Paweł Brożek, brazylijski obrońca Hebert, a niewykluczone, że szanse debiutu w polskiej lidze otrzyma sprowadzony zimą z Włoch Słowak Lubomir Tupta.

 

Skowronek tonuje nastroje mimo dobrego startu. - Na razie wyszliśmy na powierzchnię, ale jedynie bramkami. Sytuacja punktowa dalej jest bardzo słaba. Jesteśmy skoncentrowani i świadomi, w jak trudnej sytuacji się znaleźliśmy. W drużynie panuje bardzo dobra atmosfera - zaznaczył i dodał, że nikogo nie trzeba ściągać na ziemię, bo nikt "nie odleciał".

 

Za Wisłą, która w tym sezonie u siebie jeszcze nie zremisowała, i Koroną plasują się Arka - 21 pkt i ŁKS - 15.

 

Gdynianie, jedyna obok Zagłębia Lubin drużyna, która wiosną jeszcze nie zapunktowała, podejmą w sobotę Raków Częstochowa, a drużyna z Łodzi gościć będzie trzecią w tabeli Pogoń.

 

Szczecinianie na boisku ŁKS wygrali ostatnio w 1987 roku, ale w tym sezonie sprawiają dużo lepsze wrażenie. Może ze względu na przebudową własnego obiektu, szczególnie dobrze czują się w roli gości. Na obcych stadionach wywalczyli 21 punktów, najwięcej w lidze, ze swoich 39. Odnieśli na nich sześć zwycięstw, o dwa więcej niż beniaminek w całych rozgrywkach.

 

ŁKS, który po komplet punktów nie sięgnął od 1 grudnia, w sobotę wystąpi osłabiony brakiem pauzującego za kartki doświadczonego Łukasza Piątka.

 

Teoretycznie z drużyn czołówki to właśnie "Portowców" czeka najłatwiejsze zadanie w tej kolejce. Mające po trzy punkty więcej Legia i Cracovia zagrają, odpowiednio, z Jagiellonią i w Gliwicach z Piastem, którego kibice od kilku kolejek przeżywają huśtawkę nastrojów.

 

Mistrzowie Polski zwycięstwa przeplatają porażkami i są na szóstym miejscu w tabeli, a z 34 pkt bliżej mi do dolnej ósemki niż czołówki. Statystycznie teraz wypada na sukces Piasta, tym bardziej, że w w pojedynkach z Cracovią od siedmiu potyczek nie wygrała drużyna przyjezdna, a gospodarze wygrali sześciokrotnie i tylko raz był remis.

 

Z kolei ekipa trenera Michała Probierza punkty gromadzi głównie na własnym obiekcie. Zwycięstwo na inaugurację piłkarskiej wiosny w Gdyni było pierwszym wyjazdowym od 29 września i derbów Krakowa.

 

Na potknięcie Cracovii liczą piłkarze i kibice Legii, która podejmie Jagiellonię. Po zimowej przebudowie związanej ze zmianą szkoleniowca i zatrudnieniem Bułgara Iwajło Petewa "Jaga" nie prezentuje się najlepiej. Stąd transfery "last minute" Macieja Makuszewskiego i znanego w stolicy z racji występów w Legii Ariela Borysiuka. Obaj są pomocnikami, ale największą bolączką zespołu w ostatnich tygodniach jest zdobywanie goli. W trzech poprzednich występach nie udało się trafić do siatki rywali.

 

Oba zespoły zagrają w sobotę osłabione brakiem dwóch podstawowych defensorów - w stołecznej ekipie zabraknie kadrowicza Artura Jędrzejczyka, a wśród gości Chorwata Zorana Arsenica.

 

Będzie to 45. w historii konfrontacja Legii z Jagiellonią. Z dotychczasowych 44 warszawska drużyna wygrała 19, 15-krotnie padł remis, a 10 razy ze zwycięstw cieszyli się białostoczanie.

 

W pozostałych meczach rozłożonej na trzy dni (piątek - niedziela) 23. serii Śląsk Wrocław zmierzy się z Górnikiem Zabrze, Wisła Płock podejmie KGHM Zagłębie Lubin, a Lech Poznań zagra z Lechią Gdańsk.

 

Program 23. kolejki:

 

21 lutego, piątek
ŁKS Łódź - Pogoń Szczecin (godz. 18.00; sędzia: Bartosz Frankowski z Torunia)
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze (20.30; Krzysztof Jakubik z Siedlec)

 

22 lutego, sobota
Arka Gdynia - Raków Częstochowa (15.00; Tomasz Musiał z Krakowa)
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (17.30; Mariusz Złotek ze Stalowej Woli)
Piast Gliwice - Cracovia (20.00; Paweł Raczkowski z Warszawy)

 

23 lutego, niedziela
Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin (12.30; Daniel Stefański z Bydgoszczy)
Wisła Kraków - Korona Kielce (15.00; Paweł Gil z Lublina)
Lech Poznań - Lechia Gdańsk (17.30; Piotr Lasyk z Bytomia)

 

WYNIKI I TABELA PKO EKSTRAKLASY

KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie