Kasai nie zamierza kończyć kariery! Japończyk zdradził, do kiedy chce skakać
Trwający sezon jest bardzo trudny dla legendarnego japońskiego skoczka - Noriakiego Kasaiego. Dotychczas w zawodach Pucharu Świata nie zdołał zdobyć choćby punktu. Taka sytuacja nie zniechęca jednak doświadczonego skoczka do rezygnacji ze startów. Niespełna 48-latek w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że jeszcze przez wiele lat zamierza kontynuować karierę.
Legenda skoków narciarskich, która zbliża się do "pięćdziesiątki" dostała szansę występu w rodzimym Sapporo w dniach 1-2 lutego. Tam jednak nie udało mu się zdobyć pierwszych punktów w tym sezonie PŚ. Kasai miał powrócić do składu na zawody w Rasnovie, gdzie zapowiedziano występ zaplecza reprezentacji. Nazwisko weterana nie znalazło się jednak wśród powołań na konkursy w Rumunii ani w PŚ, jak i Pucharze Kontynentalnym.
Kasai nie zamierza się poddawać i liczy, że uda mu się wystartować w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Impreza w Chinach odbędzie się za dwa lata. - Wiem, że nie będzie to łatwe, ale robię wszystko, by móc wziąć w nich udział. Marzy mi się zdobycie drużynowego złota z moim ukochanym uczniem Ryoyu Kobayashim - wyznał Japończyk w rozmowie z "Super Expressem".
Utytułowany skoczek przedstawił także swój szalony plan na dalsze lata kariery. - Moim obecnym celem jest kontynuowanie kariery do pięćdziesiątego roku życia. Poza tym Sapporo, w którym mieszkam, stara się o przyznanie organizacji igrzysk w 2030 roku, więc bardzo chciałbym być aktywny do tego czasu. Jednak będę miał wtedy 57 lat... - stwierdził Kasai, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych.
Skoczek z "Kraju Kwitnącej Wiśni" zdradził również receptę na długowieczność. - Ćwiczyłem intensywniej niż inni, by się stale wzmacniać. W dzieciństwie byłem wątły, dlatego ojciec kazał mi codziennie biegać. Myślę, że to właśnie regularny, ciężki trening za młodu dał w końcu takie efekty - zaznaczył Kasai.
17-krotny zwycięzca konkursów Pucharu Świata nie zdobył ani jednego punktu do klasyfikacji generalnej na przestrzeni całego sezonu po raz pierwszy od 29 lat. "Kamikaze Kasai" debiutował w zawodach PŚ 17 grudnia 1988 roku na skoczni Okurayama. Uplasował się wtedy na 31. miejscu.
Przejdź na Polsatsport.pl