Puchar Włoch nie dla Leona! Szóste trofeum ekipy Bieńka

Siatkówka

To było spotkanie godne finału Pucharu Włoch. Siatkarze Cucine Lube Civitanova po pięciu niezwykle zaciętych setach pokonali Sir Safety Conad Perugię i wywalczyli szóste trofeum w historii klubu. Najlepiej punktującym zawodnikiem był Wilfredo Leon, który dopisał do konta zespołu aż 31 punktów. To jednak nie wystarczyło na mistrza Włoch.

W finale Pucharu Włoch doszło do spotkania dwóch włoskich gigantów. Perugia w starciu półfinałowym w trzech setach rozprawiła się z Modeną, a siatkarze Cucine Lube potrzebowali aż pięciu partii, by pokonać Itas Trentino.

 

Początek pierwszej partii był niesamowicie wyrównany. Skutecznym blokiem popisał się Robertlandy Simon, a to pozwoliło ekipie Ferdinando De Giorgiego po raz pierwszy odskoczyć na dwa punkty. Zespół z Perugii szybko jednak zniwelował przewagę, a potem sam wyszedł na trzypunktowe prowadzenie 15:12. Wszystko za sprawą znakomitej zagrywki Wilfredo Leona. Ta seria zmusiła trenera Cucine Lube do przerwania gry. Wskazówki przekazane siatkarzom przyniosły zamierzony efekt, bo zniwelowali straty do jednego punktu (17:18). Mistrzowie Włoch w końcówce popełnili kilka prostych błędów, w kluczowym momencie Osmany Juantorena uderzył w środek bloku. To dało piłkę setową, którą wykorzystał Filippo Lanza atakując z sytuacyjnej piłki w linię.

 

Po zmianie stron nieco lepiej prezentowali się siatkarze z Civitanovy. To oni prowadzili grę do momentu, gdy na zagrywce pojawił się Leon. Reprezentant Polski odrzucił rywali od siatki uniemożliwiając im wyprowadzenie składnej akcji. Dwa razu pomylił się Yoandry Leal, a to pozwoliło Perugii wyjść na prowadzenie 5:4. Przez dłuższy czas toczyła się walka punkt za punkt. Przy stanie 11:11 zablokowany został Lanza, a to wydarzenie okazało się początkiem udanej serii Lube. Ekipa De Giorgiego ciągle była nieco lepsza, lecz w końcówce pozwoliła rywalom odebrać sobie prowadzenie (21:22). Po niezwykle emocjonującej końcówce zwycięsko zeszli na przerwę siatkarze Cucine Lube po punktowym bloku na Leonie.

 

W trzeciej odsłonie po siatkarzach zaczęło być widać trudy półfinałowych spotkań. Tempo gry nieco spadło, lecz nadal była ona bardzo wyrównana. Chwile grozy przeżył Leon, który po jednej z akcji upadł na parkiet i przez dłuższy czas nie był w stanie się podnieść. Ostatecznie pozostał jednak na boisku i dalej prezentował się znakomicie. Jego potężne ciosy nie robiły jednak wrażenia na ekipie z Civitanovy. Paradoksalnie więcej problemów sprawiała mistrzom Włoch zagrywka szybująca wprowadzonego na plac Roberto Russo. To jednak nie wystarczyło, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W ostatniej akcji potężnym atakiem popisał się Juantorena.

 

Po zmianie stron na boisku pozostał Oleh Plotnitskyi, który zmienił Lanzę. Gra ekipy Heynena nieco się ustabilizowała, lecz cały czas polski przyjmujący był osamotniony w ofensywie. Został też ustrzelony w przyjęciu przez Leala, więc trener zdecydował się dać mu chwilę na odpoczynek. W końcówce emocje sięgnęły zenitu. Najlepiej opisuje to wynik 36:34! Było to kilkanaście minut, które zadowoliłoby najbardziej wybrednego siatkarskiego kibica.

 

O tym, kto po ostatnim gwizdku wzniesie w górę trofeum zadecydować musiał tie-break. Ten od początku lepiej układał się dla Cucine Lube. Na zmianie stron prowadzili już 8:4 i nie wypuścili już z rąk tej zaliczki notując szóste w historii klubu zwycięstwo w Pucharze Włoch.

 

Mateusz Bieniek nie pojawił się w wyjściowym składzie. Środkowy reprezentacji Polski wchodził jedynie na krótkie zmiany, lecz nie dołożył do konta swojego zespołu ani jednego punktu.

 

Najlepiej punktującym graczem spośród obu ekip był Wilfredo Leon (31). Po drugiej stronie siatki największym dorobkiem pochwalić się może Osmany Juantorena (27).

 

Cucine Lube Civitanova - Sir Safety Conad Perugia 3:2 (21:25, 25:23, 25:23, 34:46, 15:10)

 

Sir Safety Conad Perugia: Fabio Ricci, Wilfredo Leon, Filippo Lanza, Aleksandar Atanasijević, Luciano De Cecco, Marko Podrascanin, Massimo Colaci (L) oraz Alessandro Piccinelli, Robert Taht, Tsimafei Zhoukouski, Roberto Russo, Oleh Plotnitskyi

 

Cucine Lube Civitanova: Simone Anzani, Osmany Juantorena, Yoandry Leal, Kamil Rychlicki, Robertlandy Simon, Bruno Rezende, Fabio Balaso (L) oraz Jiri Kovar, Stijn D'Hulst, Jacopo Massari, Enrico Diamantini, Mateusz Bieniek, Andrea Marchisio (L)

CM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie