Lipski: Miałem idealną sytuację
Miałem idealną sytuację i nie mogę się niczym tłumaczyć. W takim momencie muszę oddać strzał w światło bramki - powiedział po meczu z Lechem Poznań (0:2) pomocnik Lechii Gdańsk Patryk Lipski.
Podopieczni trenera Dariusza Żurawia w niedzielę wygrali z Lechią Gdańsk 2:0 w ostatnim meczu 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Bezbramkowy remis utrzymywał się długo, aż do 81. minuty, gdy wprowadzony po przerwie Jakub Moder oddał strzał na bramkę Dusana Kuciaka. Piłka odbiła się od słupka, pleców Słowaka i wpadła do siatki. Chwilę później moment dekoncentracji mógł kosztować Kolejorza utratę dwóch punktów. Pomocnik Lechii Patryk Lipski po akcji z Filipem Mladenoviciem nie trafił jednak w światło poznańskiej bramki z kilku metrów.
"Miałem idealną sytuację i nie mogę się niczym tłumaczyć. W takim momencie muszę oddać strzał w światło bramki i to byłby zapewne gol. Chciałem chyba umieścić piłkę zbyt blisko słupka i dlatego strzał poleciał obok bramki" - powiedział stronie lechia.pl 25-letni pomocnik Lechii.
Lipski, który pojawił się na boisku w trudnej sytuacji, gdy jego zespół grał osłabiony czerwoną kartką Karola Fili, dodał: "Gdy wszedłem, miałem zdecydowanie więcej zadań defensywnych, a Lech oddał w przeciągu meczu mnóstwo strzałów. Wygrali mecz zasłużenie, ale my przez długi czas bardzo dobrze się broniliśmy. Kuciak obronił wiele trudnych strzałów, ale niestety nie wystarczyło to do wywiezienia punktów".
Przejdź na Polsatsport.pl