PlusLiga: Grupa Azoty ZAKSA pewnie pokonała GKS

Grupa Azoty ZAKSA była faworytem tego spotkania. GKS w tym sezonie niejednokrotnie jednak zaskakiwał, więc można było spodziewać się, że i tym razem zrobi wszystko by sprawić niespodziankę.

 

Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Dopiero po asie serwisowym Łukasza Wiśniewskiego mistrzom Polski udało się po raz pierwszy odskoczyć na dwa punkty. Gospodarze w odpowiednim momencie włączyli element bloku, a potem wykorzystali kontrę i doprowadzili do remisu 11:11. Po fragmencie walki punkt za punkt spokojniej w końcówce zagrali kędzierzynianie i to oni zapisali na swoim koncie zwycięstwo 25:22.

 

Po zmianie stron również podopieczni Nikoli Grbicia dominowali na boisku. Szybko uzyskali prowadzenie 4:1 i wydawało się, że to oni będą dyrygować grą. Katowiczanie szybko się jednak otrząsnęli i wyrównali na 6:6. Dalsza część odsłony układała się już zdecydowanie lepiej dla przyjezdnych.

 

Otwarcie trzeciej partii było bardzo podobne do drugiej. Kędzierzynianie ponownie prowadzili 4:1, lecz tym razem nie zamierzali oddać tej przewagi i podwyższyli ją do sześciu punktów (7:1). Podopieczni Dariusza Daszkiewicza w żadnym momencie seta nie byli w stanie zbliżyć się do rywali i ostatecznie przegrali 0:3.

 

Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Łukasz Wiśniewski, który zdobył dla swojej drużyny 8 punktów (4 atakiem, 2 blokiem, 2 zagrywką).

 

GKS Katowice - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (22:25, 20:25, 20:25)

 

GKS Katowice: Jan Firlej, Jakub Jarosz, Kamil Kwasowski, Jan Nowakowski, Rafał Szymura, Miłosz Zniszczoł - Dustin Watten (libero) - Adrian Buchowski, Maciej Fijałek, Szymon Gregorowicz, Emanuel Kohut, Wiktor Musiał

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Arpad Baroti, Kamil Semeniuk, David Smith, Aleksander Śliwka, Benjamin Toniutti, Łukasz Wiśniewski - Paweł Zatorski (libero) - Filip Grygiel, Przemysław Stępień 

 

MVP: Łukasz Wiśniewski

Przejdź na Polsatsport.pl