Rybus: W Rosji życie toczy się normalnie. Nie czujemy strachu

Koronawirus. Manchester City podarował jedzenie i kwiaty

W związku z pandemią koronawirusa Rosja poinformowała o zamknięciu niektórych swoich granic, w tym tych z Polską i Norwegią. Najbliższy wasz mecz o ligowe punkty na wyjeździe z Rostowem odbędzie się zgodnie z planem?

Maciej Rybus: Tak. Od ciebie dowiaduję się, że granice mogą zostać zamknięte. Akurat jesteśmy na lotnisku i odprawiamy się do wylotu na jutrzejszy mecz z Rostowem.

Zobacz: Sawicki: EURO zagrożone, we wtorek decyzja dotycząca reprezentacji

Pojawiły się jakieś dodatkowe procedury na lotnisku?

Praktycznie żadnych. Na odprawie dostaliśmy maseczki ochronne na twarz i pojawiły się pojemniki z płynem do dezynfekcji dłoni. To wszystko.

Zajęcia w klubie przebiegają bez zakłóceń?

Trenujemy normalnie i dzisiaj przed wylotem mieliśmy zwykłe zajęcia. Nie ma żadnych zakazów. Normalny, zwykły dzień.

Zobacz: Michniewicz zdradził, jak wygląda badanie na obecność koronawirusa

Podobnie sytuacja wygląda w Moskwie?

W mieście normalnie funkcjonują wszystkie kina, muzea, galerie czy sklepy. Wszystko jest otwarte i na razie nie ma żadnych przesłanek aby to się zmieniło. Życie tutaj toczy się normalnie.

Śledzisz wydarzenia w Polsce?

Oczywiście. Jeśli chodzi o nastroje w Rosji to nie odczuwam strachu czy paniki. Jak na razie życie toczy się normalnym rytmem i nie widać praktycznie żadnych różnic.

Większość rozgrywek piłkarskich w Europie zostało zawieszonych. Liga rosyjska może być zagrożona?

Nie ma żadnych oficjalnych informacji, aby to się mogło zmienić. Owszem czytam w internecie o tym, co się dzieje w Europie, ale w Rosji jak na razie wszystko jest po staremu. Nieoficjalnie pojawiają się informacje, że coś się może wyjaśnić 17 marca, gdy poznamy stanowisko UEFA, ale jak na razie, przynajmniej w Rosji, rozgrywki piłkarskie nie są zagrożone.

Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ

Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ