Szkocki klub chce obniżyć zarobki pracowników o połowę
Piłkarze i inni pracownicy klubu szkockiej ekstraklasy Heart of Midlothian, zwanego również Hearts, zostali poproszeni o obniżkę ich zarobków o połowę z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa.
Właścicielka klubu z Edynburga Anna Budge podjęła decyzję w obawie o to, że przerwa w rozgrywkach spowodowana pandemią koronawirusa może potrwać kilka miesięcy, co będzie miało wpływ na przychody klubu.
Zobacz także: Szlachetny gest niemieckich piłkarzy! Przekażą potężną sumę na walkę z koronawirusem
- W celu uniknięcia programu zwolnień i ochrony jak najwięcej miejsc pracy, proponuję wprowadzić program redukcji wynagrodzeń - oznajmiła w oświadczeniu.
📝 Club statement
— Heart of Midlothian FC (@JamTarts) March 18, 2020
➡️ https://t.co/U3MJcdpPx6 pic.twitter.com/coOxj4kq7p
Wszyscy pracownicy klubu, w tym zawodnicy, zostali poproszeni o "zaakceptowanie 50-procentowej obniżki ich miesięcznych wynagrodzeń" od kwietnia.
Heart of Midlothian zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli szkockiej ekstraklasy, ale to utytułowany klub. Popularne "Serca" cztery razy zdobyły mistrzostwo Szkocji, 14 razy wicemistrzostwo, a ośmiokrotnie sięgnęły po Puchar Szkocji.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ