Depresja powodem problemów piłkarza Realu Madryt?

Piłka nożna
Depresja powodem problemów piłkarza Realu Madryt?
fot. PAP
Luka Jović po przyjeździe do Serbii z Hiszpanii powinien pozostawać w izolacji.

Luka Jović po przyjeździe do Serbii z Hiszpanii powinien pozostawać w izolacji, a został sfotografowany na imprezie urodzinowej swojej dziewczyny. Serbskie władze wszczęły śledztwo w sprawie naruszenia kwarantanny przez 22-latka. Jeśli piłkarz Realu Madryt ponownie złamie przepisy, trafi do aresztu. Hiszpańskie media rzucają na sprawę jednak inne światło. Ich zdaniem Serb cierpi na depresję.

Napastnik "Królewskich" był widziany także na ulicach Belgradu. Drużyna piłkarska Realu została poddana kwarantannie po wykryciu koronawirusa u koszykarza klubu, Treya Thompkinsa.

 

- To, że są znanymi sportowcami i osobami bogatymi, nie czyni ich bezkarnymi - powiedział w czwartek serbski minister spraw wewnętrznych Nebojsa Stefanovic, który nie odniósł się konkretnie do sprawy Jovica. 

 

W sobotę na światło dzienne wyszły nowe fakty ws. Jovicia. Zdaniem hiszpańskiego dziennika "ABC" utalentowany piłkarz zmaga się z depresją.

 

- Niko Mihic, który jest szefem sztabu medycznego Realu Madryt, pozwolił mu odbyć kwarantannę właśnie w Belgradzie. Miało to być dla niego ulgą, gdyż piłkarz cierpi na depresję. Wszystko za sprawą rozłąki z jego dziewczyną Sofią Milosević, która jest w ciąży z piłkarzem – czytamy w "ABC".

 

Dziennik zaznaczył, że Jović jest introwertykiem, któremu ciężko było się zaaklimatyzować w Hiszpanii. Po transferze z Eintrachtu Frankfurt napastnik czuje się samotny w Madrycie.

 

– Kiedy byłem jeszcze w Hiszpanii, mój wynik testu na koronawirusa wyszedł negatywnie, postanowiłem więc wesprzeć moich bliskich, o czym wiedział mój klub. Gdy wylądowałem w Serbii, zostałem poddany kolejnemu testowi i jego wynik również był negatywny. Jest mi przykro, że jestem teraz w centrum uwagi i pisze się o mnie, a nie o bohaterach obecnego kryzysu, czyli lekarzach i innych pracownikach służby zdrowia – napisał Jović na Instagramie.

 

ZOBACZ TEŻ: Hiszpański klub odmówił testów na koronawirusa

 

Serbski napastnik miał trudne wejście do nowego zespołu, bowiem nie udało mu się z miejsca spełnić pokładanym w nim nadziei. Jović, za którego zapłacono przed sezonem 60 mln euro, w barwach Realu rozegrał 24 mecze, w których strzelił dwa gole oraz zanotował taką samą liczbę asyst.

 

Z powodu pandemii koronawirusa obywatele Serbii wracający do ojczyzny powinni pozostawać w izolacji do 28 dni, w zależności od kraju, z którego przyjechali. Za złamanie tego obowiązku grozi kara pozbawienia wolności od roku do 12 lat.

 

Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ

 

Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie