Prezes Trefla zabrał głos w sprawie sprowadzenia Wlazłego. "To legenda polskiej siatkówki"

Siatkówka
Prezes Trefla zabrał głos w sprawie sprowadzenia Wlazłego. "To legenda polskiej siatkówki"
fot. Cyfrasport
Gdzie w przyszłym sezonie zagra Mariusz Wlazły?

- Wiem, kto nie będzie już występował w Treflu, ale nie wiem, kto do nas przyjdzie. Ze względu na pandemię koronawirusa zawiesiliśmy wszystkie rozmowy transferowe – powiedział prezes występującego w ekstraklasie siatkarzy gdańskiego klubu Dariusz Gadomski.

W zakończonych przedwcześnie rozgrywkach zawodnicy Trefla pod wodzą debiutującego w roli pierwszego szkoleniowca Michała Winiarskiego uplasowali się na piątej pozycji.

 

- Chcieliśmy grać do końca i mogliśmy pokusić się o coś więcej, zarówno w PlusLidze, a także w Pucharze Polski, bo w tych drugich rozgrywkach awansowaliśmy do Final Four. Obecnie nikt nie ma jednak prawa narzekać i rozpaczać. Uważam, że podjęliśmy słuszną decyzję o przerwaniu rozgrywek, którą trzeba uszanować, bo dzisiaj są znacznie ważniejsze rzeczy niż siatkówka i sport – podkreślił Gadomski.

 

Gdańską drużynę nadal będzie prowadził 36-letni Winiarski, który w zeszłym roku podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia na kolejny sezon.

 

- Bardzo się cieszę, że ten szkoleniowiec zostanie w Treflu. Przed rozpoczęciem sezonu gros fachowców utrzymywało, że bez trenera Anastasiego nic nie osiągniemy i będziemy bronić się przed spadkiem. Tymczasem Michał Winiarski wykonał ze swoim sztabem i zawodnikami, których sam dobrał, fantastyczną robotę, za co należy im się wielki szacunek – ocenił.

 

Wszystkim czołowym zawodnikom skończyły się umowy z Treflem i kilku z nich odejdzie z zespołu. Ważne kontrakty mają natomiast młodzi gracze, przyjmujący Mateusz Janikowski, środkowy Karol Urbanowicz oraz atakujący Kewin Sasak.

 

- W naszym środowisku transferowe negocjacje zaczynają się dość szybko, a zawodnicy informują w trakcie sezonu, że otrzymują oferty, które nam trudno przebić, a im ciężko odrzucić. Wiem kogo nie zobaczymy już w naszym zespole, ale zasada w lidze jest taka, że w trakcie trwania kontraktów nie upubliczniamy takich informacji. Dlatego teraz również nie będę wychodził przed szereg – wyjaśnił.

 

Tajemnicą nie jest natomiast, że w Treflu nie będzie już występował 39-letni środkowy Wojciech Grzyb, który trafił do Gdańska w 2014 roku i w ekstraklasie zaliczył w sumie 20 sezonów. Wicemistrz świata z 2006 roku postanowił zakończyć karierę.

 

- Taką decyzję Wojtek podjął w trakcie rozgrywek. Teraz szukamy rozwiązań, aby Grzyb pozostał w naszym klubie, ale oczywiście już w innej roli – stwierdził.

 

W pewnym momencie w mediach pojawiły się spekulacje, zwłaszcza po deklaracji Mariusza Wlazłego, który poinformował, że po odejściu z PGE Skry będzie występował w innym polskim klubie, że może dojść do wymiany atakujących. Wlazły miałby przejść właśnie do Trefla, który prowadzi jego kolega z klubu i reprezentacji, a do Bełchatowa powędrowałby Bartosz Filipiak.

 

CZYTAJ TEŻ: Wlazły odchodzi z PGE Skry po 17 latach! Zagra w innym polskim klubie

 

- To sympatyczne, że wiele osób wiąże z naszym klubem Mariusza, bo to przecież legenda polskiej siatkówki, zarówno ligowej jak i reprezentacyjnej. Nie wiem jednak kto do nas trafi, bo ze względu na pandemię koronawirusa zawiesiliśmy wszystkie rozmowy transferowe. Najpierw trzeba zamknąć ten sezon, musimy również zobaczyć jak będzie wyglądała sytuacja z naszymi partnerami i sponsorami, bo z dnia na dzień wszystko się zmienia. Mam również sygnały od prezesów innych klubów, że wielu sponsorów wycofuje się, albo redukuje swoje obietnice – dodał.

 

Prezes gdańskiego klubu nie ukrywa, że przyszłość ligowych rozgrywek, zarówno jeśli chodzi o format jak i terminarz, stoi pod wielkim znakiem zapytania.

 

- Na razie nikt nic nie wie, a wszystkie rozmowy zawieszone są w próżni. Będzie można do nich wrócić, kiedy sytuacja się unormuje, natomiast obecnie sport jest chyba na ostatnim miejscu ze wszystkich rzeczy. Ważniejsze jest, aby odpowiednio była dofinansowana służba zdrowia i aby zapewnione zostało bezpieczeństwo obywateli. Teraz nikt nie będzie się przejmował, kiedy i w jakim kształcie ruszy siatkarska ekstraklasa. Taka jest prawda i trzeba ją zrozumieć – podsumował.

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie