Wilczyński: Prośba do Bońka. Zmodyfikujmy pakiet pomocowy

Piłka nożna
Wilczyński: Prośba do Bońka. Zmodyfikujmy pakiet pomocowy
fot. Escola Varsovia
Wiesław Wilczyński z jednym z absolwentow Escoli, Marcinem Bułką, dziś PSG

Dlaczego w pakiecie pomocowym PZPN nie zostały umieszczone solidnie szkolące dzieci i młodzież najlepsze akademie niezwiązane z klubami? Czy pieniądze, które przekaże federacja faktycznie wykorzystane zostaną na właściwy cel? Dlaczego ktoś ma dostać 2 mln, a inny ani złotówki? Jakie inne wątpliwości budzi ten projekt? 2 kwietnia na polsatsport.pl zamieściliśmy pierwszą część wywiadu z Wiesławem Wilczyńskim - założycielem Barca Academy Warsaw i klubu Escola Varsovia. Dziś dokończenie tej rozmowy.

Bożydar Iwanow: Jak podchodzisz do kwestii podziału tych pieniędzy? Decyzji ostatecznej jeszcze nie podano do wiadomości. Ale dać po równo wszystkim? Przecież w jednym klubie trenuje olbrzymia grupa dzieciaków, a tym samym potrzeba do tego szerszej rzeszy szkoleniowców i obsługi technicznej, gdzieś indziej jest ich mniej. Tym samym ci, którzy mają mniej podopiecznych de facto otrzymaliby więcej.

 

Wiesław Wilczyński (Barca Academy Warsaw, Escola Varsovia): Jest kilka klubów Ekstraklasy, które nie posiadają akademii piłkarskiej sensu stricto. Mają raczej szkółkę, czyli organizację, która jest we wczesnym etapie rozwoju. I tak jak powiedziałeś: mają mało dzieci pod swoją opieką. Ale to jeden element. Mają też małe efekty w szkoleniu. Ich wydatki na szkolenie w tej szkółce są tym samym bardzo niskie. A są też takie podmioty jak Legia Warszawa, Lech Poznań, Pogoń Szczecin czy Zagłębie Lubin, gdzie system szkolenia, całej organizacji jest bardzo rozbudowany, jest dużo zdolnej młodzieży a to wiąże się również z potężnymi kosztami dotyczącymi utrzymania takiej Akademii Piłkarskiej. I jest to nieporównywalne. Znamy wiele takich przykładów , pierwszy z brzegu: Wisła Płock. Ona dopiero buduje swoją organizację, ma szkółkę piłkarską. Czyli jest ona we wczesnym etapie swojego rozwoju, „step by step” buduje konsekwentnie akademię, ale to przyszłość. Natomiast Legia Warszawa ma duży podmiot, ogromną akademię i obu tych struktur nie sposób stawiać na równi. I to też budzi moją wątpliwość. Bo w tej sytuacji „równo” nie oznacza „sprawiedliwie”. My mamy dużą organizację, kilka projektów, Barca Academy Kids (do 6 lat), Barca Academy (7-12 l), Barca Academy Girls (6-13l), Barca Academy- dzieci niepełnosprawne (projekt otwarty 6-12l, bezpłatny), Tiki Taka, projekt społeczny dla rodziców, Escola Varsovia –reprezentacje akademii we wszystkich rocznikach. Obejmuje ona ponad 1000 dzieci i młodzieży, ponad 70 osób zatrudnionych, w tym ponad 60 to trenerzy. My też gramy w najwyższych ligach, podobnie jak zespoły związane z klubami Ekstraklasy. I nie dostajemy nic. I tu nasuwają mi się największe wątpliwości. Nasz budżet roczny to 5-6 milionów złotych, w tym są oczywiście inwestycje – nam nikt obiektów sportowych nie buduje, nikt nam niczego nie daje, każde boisko musimy sobie zbudować sami. To jest zupełnie inny sposób działania, niż wielu innych szkółek i akademii, które idą do burmistrza, wójta czy prezydenta i mówią „pomóż”, „daj boisko”, „zbuduj”. To jest kolejna różnica.

 

Wilczyński o pakiecie pomocowym PZPN: Jedni dostali sporo, inni nic

 

PZPN powinien patrzeć na efektywność szkolenia. A sport jest „mierzalny”, to nie podlega dyskusji. Jest ranking Ministerstwa Sportu, który prowadzony jest przez Instytut Sportu, czyli publiczną jednostkę badawczą, w zakresie współzawodnictwa dzieci i młodzieży (młodzik, junior młodszy, junior). I to we wszystkich dyscyplinach. Dwa lata temu byliśmy na 4-5 miejscu na równi z Legią, za ubiegły sezon jesteśmy na 9-tym miejscu, trzy lata temu byliśmy jeżeli dobrze pamiętam na podium. W pierwszej dziesiątce akademii w Polsce, wszystkie poza naszą to akademie klubów Ekstraklasy. I w tej sytuacji obecnie nie mamy równych szans sportowych, gdyż nasza federacja daje fundusze akademiom klubów ekstraklasy, a nam nic. To tak jakbyśmy wpuścili na tor wyścigowy dwa samochody: jeden z zatankowanym zbiornikiem, a drugi z pustym. Ten drugi nie pojedzie. Doceniam, że związek zbudował taki budżet i może wspierać kluby. To jest plus zarządzania ekipy prezesa Bońka. Ale niestety kierunek tego wsparcia i podział pieniędzy budzi moje wątpliwości.

 

Ja może trochę upraszczam ten temat, ale pewnie miarą sukcesu danej akademii jest dalszy los kształconych przez nią piłkarzy. Oczywiście później przeróżne względy mogą decydować o przebiegu kariery, tych współrzędnych i czynników jest dużo. Ale ile chłopaków z waszej akademii jest czy też ociera się o reprezentacje?

 

W tej chwili to kilkunastu chłopców. Ze względu na to że jeden z naszych projektów związany jest szkoleniowo z Barceloną, mamy w odbiorze społecznym charakter międzynarodowy. Trafia też do nas wielu chłopaków, którzy mają inne paszporty, są różnych narodowości.
Mamy Litwinów, reprezentanta Armenii, Słowaka, mieliśmy Słoweńca, przede wszystkim ponad 1000 młodych utalentowanych polskich piłkarzy. Marcin Bułka jest naszym wychowankiem, a dziś jest w kadrze I zespołu PSG, Żan Luk Leban, trenuje w Evertonie z reprezentantem Anglii Jordanem Pickfordem, osiem lat spędził w naszej akademii. To bardzo zdolny chłopiec. Jest Balthazar Pieret w Nicei,
Ebenezer Kelechukwu Ibe Torti, reprezentant Nigerii, 6 lat w naszej akademii. W przeważającej mierze zdolni Polacy, Fryderyk Gerbowski który zaliczył sporo, bo 20 spotkań w reprezentacjach Polski U-15, U-16 obecnie U-17 u Marcina Dorny, reprezentanci Polski Patryk Romanowski, Mateusz Jasiński i wielu innych, jak Filip Luberecki, Adam Stankowski powoływanych do kadr narodowych Polski. Artemijus
Tutyskinas, od 8 lat w akademii, jest reprezentantem Litwy i kapitanem zespołu do lat osiemnastu mimo, że jest o rok młodszy. Jakieś efekty mamy i nie mamy się czego wstydzić.

 

PZPN powinien wspierać tych, którzy mają efekty i tworzą solidne fundamenty rozwoju piłki nożnej. Stąd prośba do prezesa Bońka aby ponownie spojrzał na budżet PZPN i zmodyfikował projekt pomocowy, tym bardziej że w obecnym kształcie budzi sporo kontrowersji.

Bożydar Iwanow, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie