Glik pomaga walczyć z koronawirusem. Wsparł szpital z rodzinnego miasta
Kamil Glik jest kolejnym reprezentantem Polski, który pomaga walczyć z koronawirusem.
Kamil Glik jest kolejnym reprezentantem Polski, który pomaga walczyć z koronawirusem. Obrońca AS Monaco wsparł szpital w rodzinnym mieście – Jastrzębiu Zdroju. Piłkarz wraz z żoną Martą przekazali maseczki oraz specjalistyczne osłony na twarz Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu w Jastrzębiu Zdroju.
Glik niespełna dwa tygodnie temu w specjalnym wywiadzie dla „La Gazzetta dello Sport” przyznał, że niepokoją go informacje napływające z Półwyspu Apenińskiego. – Bardzo mnie to boli. Czytam włoskie gazety i śledzę wydarzenia z kraju, w którym spędziłem cudowne sześć lat. To mój drugi dom, w którym zostawiłem część mojego serca. Szczególnie w Turynie, gdzie sytuacja jest poważna – powiedział 32-letni stoper AS Monaco i zaczął działać.
73-krotny reprezentant Polski nie zamierza czekać z założonymi rękami aż pandemia koronawirusa ustąpi. Obrońca pochodzący z Jastrzębia Zdroju wsparł szpital w swoim rodzinnym mieście. Wieloletni zawodnik naszej drużyny narodowej, tym samym poszedł w ślady kolegów z kadry. Wcześniej m.in. Jakub Błaszczykowski oraz Robert Lewandowski przekazali odpowiednio 400 tysięcy złotych oraz milion euro na walkę z COVID-19.
Natomiast Glik oraz jego żona zakupili tysiąc maseczek i sto osłon na twarz, które podarowali szpitalowi w Jastrzębiu Zdroju. O swoim geście gracz AS Monaco poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Wraz z moją Kochaną Żoną Martą chcemy pomóc najbardziej potrzebującym, ufundowaliśmy 1000 maseczek i 100 osłon na twarz dla Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr2 Jastrzębie Zdrój – napisał na Facebooku reprezentant Polski.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Real Madryt - PSG 3:1. Skrót meczu
