Brzęczek zależy od Ligi Narodów! Jak wygląda kwestia kontraktu selekcjonera?

Piłka nożna
Brzęczek zależy od Ligi Narodów! Jak wygląda kwestia kontraktu selekcjonera?
fot. Cyfrasport
Przyszłość Jerzego Brzęczka w reprezentacji Polski jest uzależniona od wyników w Lidze Narodów.

Kontrakt Jerzego Brzęczka miał wygasnąć po zakończeniu turnieju finałowego mistrzostw Europy. Koronawirus pokrzyżował jednak plany Polskiego Związku Piłki Nożnej. Termin rozgrywek został bowiem przełożony. Co dalej ze współpracą z selekcjonerem? To będzie zależało od Ligi Narodów. Wszystkie możliwe rozwiązania omówił Roman Kołtoń w "Prawdzie Futbolu".

Prezes PZPN Zbigniew Boniek wychodzi z założenia, że kontrakt selekcjonera powinien być oparty o konkretne wydarzenie z piłkarskiego kalendarza. W tym wypadku miał to był finał Euro 2020. Wiadomo jednak, że turniej nie odbędzie się we wcześniej zaplanowanym terminie, więc trzeba poszukać nowego rozwiązania.

 

- To niespotykanie trudna sytuacja. Mówi się, że prezes Boniek mógłby po prostu podpisać nowy kontrakt do 2021 roku, lecz to nie jest tak oczywiste - skomentował Roman Kołtoń, po chwili rozwiewając wątpliwości dotyczące zawarcia nowej umowy.

 

Jeżeli futbol ruszy po pandemii koronawirusa, to jesienią czeka nas Liga Narodów. Biało-Czerwoni w grupie A pierwszej dywizji zmierzą się z Holandią, Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną. Obowiązujący obecnie kalendarz piłkarski zakłada, że te rozgrywki normalnie się odbędą. W tym przypadku trener Brzęczek ma podlegać weryfikacji jesienią, dlatego nowy kontrakt zostanie podpisany do końca roku 2020.

 

Gdyby Brzęczek poprowadził zespół do sukcesu w Lidze Narodów, to oczywiste stanie się, że nastąpi kolejne przedłużenie umowy. Tym razem datą końcową będą finały Euro 2021. Możliwe jest również zawarcie klauzuli kontraktowej, dotyczącej automatycznego przedłużenia w przypadku utrzymania Polski w pierwszej dywizji Ligi Narodów.

 

ZOBACZ TEŻ: Premier uratuje posadę Brzęczka?

 

- Brzęczek jest uzależniony od Ligi Narodów. Trudno sobie wyobrażać, żeby selekcjoner miał prowadzić drużynę podczas Euro, gdyby zaliczył niepowodzenie w tych rozgrywkach - ocenił Kołtoń.

 

Jesiennie rozgrywki będą miały za zadanie nie tylko przygotować zespół do finałów Euro, ale także do eliminacji mistrzostw świata, które wystartują w marcu 2021 roku. Reprezentacja Polski, przed występem w turnieju finałowym kontynentalnego czempionatu, zdąży rozegrać już trzy spotkania eliminacji mundialu.

 

Każde z nich będzie niesamowicie ważne, ponieważ miejsc dla europejskich drużyn jest zaledwie 13. Wśród nich będzie dziesięciu zwycięzców grup eliminacyjnych oraz trzech członków wyłonionych w barażach.

 

- Boniek miał cel w zatrudnieniu Brzęczka. Oczywiście, że bardzo dużo ryzykował, może nawet więcej niż z Adamem Nawałką. Poprzedni selekcjoner miał przecież większe zaplecze trenerskie. Prezes stwierdził jednak, że to właśnie Brzęczek będzie potrafił zarządzać tą grupą piłkarzy - powiedział Kołtoń.

 

 

Fragment "Prawdy Futbolu" w załączonym materiale wideo. Cały odcinek do obejrzenia [TUTAJ].

CM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie