Siatkarz ZAKSY chce wrócić do reprezentacji. "Mój wiek mi nie pomaga"

Siatkówka
Siatkarz ZAKSY chce wrócić do reprezentacji. "Mój wiek mi nie pomaga"
fot. PAP
Simone Parodi w minionym sezonie grał w barwach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

– W Polsce grałem dobrze, dlatego istniała szansa, bym pojechał na igrzyska olimpijskie. Mój wiek mi nie pomaga, być może to była dla mnie ostatnia okazja – powiedział siatkarz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Simone Parodi w rozmowie z portalem riviera24.it.

Parodi dołączył do Grupy Azoty ZAKSA w październiku 2019 roku. W minionym sezonie PlusLigi wystąpił w 16 meczach kędzierzynian i zdobył w nich 83 punkty. Wywalczył Superpuchar Polski po zwycięstwie 3:1 nad drużyną występującą wówczas pod nazwą Projekt Warszawa. Miał też szansę na zdobycie mistrzostwa Polski, gdyż w chwili przerwania rozgrywek ZAKSA była liderem tabeli i jednym z głównych kandydatów do tytułu.

 

Wlazły jednak pod skrzydłami Winiarskiego? "To będzie niesamowita historia"

 

Parodi w rozmowie z riviera24.it stwierdził, że mimo wszystko zakończenie rozgrywek było dobrą decyzją, bo najważniejsze jest zdrowie zawodników i kibiców. Siatkarz wrócił już do domu, po długiej podróży z Polski przez Frankfurt nad Menem i Mediolan.


33-letni przyjmujący przyznał, że po tym sezonie liczył na powołanie do reprezentacji.

 

– W Polsce grałem dobrze, dlatego istniała szansa, bym pojechał na igrzyska olimpijskie. Mój wiek mi nie pomaga, być może to była dla mnie ostatnia okazja. Igrzyska odbędą się w przyszłym roku, to będzie oznaczać, że będę musiał zrobić jeszcze więcej, by utrzymać się w dobrej formie. Spróbuję, zobaczymy, czy mi się uda. Jednak decyzja o ich przełożeniu była słuszna. Miałem pewne problemy fizyczne podczas mojej kariery, szczególnie ostatnio, więc muszę starać się pozostać fizycznie tak dobrym, jak to możliwe – powiedział Parodi.

 

Siatkarz ma już w swej kolekcji brązowy medal igrzysk olimpijskich (Londyn 2012). Z reprezentacją Italii wywalczył również dwa tytuły wicemistrza Europy (2011, 2013) oraz dwa brązowe krążki Ligi Światowej (2013, 2014). Ostatnią dużą imprezą na którą mógł pojechać były mistrzostwa świata 2018, ale trener Gianlorenzo Blengini skreślił go przed ostatnim etapem przygotowań.

 

Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ

 

Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie