Czy doczekamy się polskiego Alego, mistrza śmieciowego gadania?

Sporty walki
Czy doczekamy się polskiego Alego, mistrza śmieciowego gadania?
fot. PAP
Czy doczekamy się polskiego Alego, mistrza śmieciowego gadania?

Słyszę w internecie, oglądam w telewizji różne „śmieciowe gadania”. W Polsce brylują w nich zawodnicy sportów walki. Niedawno w szyderczym pojedynku starli się Borys Mańkowski i Marcin Wrzosek, Mariusz Grabowski wyzwał na walkę Marcina Najmana, a Marcin Najman – Tomka Adamka i Piotra Świerczewskiego, Jon Jones sprowokował Jana Błachowicza i dostał potężną „fangę” która zszokowała kibiców UFC…

Ale ten cały „thrash talking” to tylko imitacja prawdziwego czempiona śmieciowego gadania, czyli Muhammada Alego. Ali zresztą nie wymyślił tego, ściągnął pomysł od sławnego wrestlera Gorgeous George’a i potem prześcignął samego nauczyciela. Fantazję miał bowiem olbrzymią. Oto próbki jego umiejętności:

 

O Sonym Listonie:

 

„Sony Liston jest nikim. Nie umie mówić. Nie umie walczyć. Musi dostać lekcję. A skoro ma walczyć ze mną, to musi też dostać lekcję upadania”

 

O George’u Foremanie:

 

„Widziałem jak George Foreman walczył z cieniem i cień wygrał”

 

„Przed walką z Foremanem zmagałem się z aligatorem, przerzucałem wieloryba, zakułem w kajdanki błyskawicę, wtrąciłem pioruna do więzienia, zamordowałem skałę, zraniłem kamień, uzdrowiłem cegłę. Jestem tak zły, że po moich ciosach nawet lekarstwo zachoruje”

 

O Joe Frazierze:

 

„Frazier jest tak brzydki, że powinien podarować swoją twarz Amerykańskiemu Towarzystwu Dzikiej Przyrody”

 

O Floydzie Pattersonie:

 

„Tak go zleję, że będzie potrzebował łyżki do butów, żeby założyć kapelusz”

 

O samym sobie:

 

„Czy był kiedykolwiek zawodni, który pisał poematy, przepowiadał w której rundzie wygra, wszystkich zwyciężał, sprawiał że ludzie się śmiali i był tak wysoki i piękny jak ja”.

 

No i to najbardziej sławne powiedzenie Alego, że w ringu „fruwa jak motyl i kąsa jak pszczoła”.

 

Jest w polskim boksie kilku zawodników, którzy próbują naśladować Alego. Ale Ali oprócz tego, że czasami gadał nonsensy, aby wzmóc zainteresowanie walką, to jednak potem w ringu dawał wielki show, był wybitnym zawodnikiem. Niestety – od kiedy karierę skończyli Dariusz Michalczewski, Andrzej Gołota i Tomek Adamek - takiego zawodnika teraz w Polsce nie widzę. Samo śmieciowe gadanie to tylko sztuka dla sztuki, jeśli nie idzie za tym wielka klasa sportowa, wybitne umiejętności i walki, które kibice wspominają przez lata.

Andrzej Kostyra, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie