Przysiężny: Nie wierzę w to, że tenis powróci w tym roku na największe areny
– Nie wierzę w to, że tenis powróci w tym roku na największe areny. To jest sport globalny. Wszystko musiałoby się błyskawicznie pozmieniać, a nie wydaje się, że ten wirus zostawi nas szybko w spokoju – powiedział Michał Przysiężny w programie "Poranek z Polsat Sport".
Kilka dni temu Polski Związek Tenisowy, Polski Związek Jeździecki oraz Polski Związek Golfa zwróciły się do rządu z prośbą o rozważenie zniesienia ograniczeń rekreacyjnego uprawiania tych sportów. Czy w najbliższym czasie będzie można uprawiać te bezkontaktowe dyscypliny na świeżym powietrzu?
– Wydaje mi się, że korty powinny zostać otwarte. Wielu zawodników dzwoni do mnie i pyta, kiedy będziemy mogli grać. Siedzenie w domu męczy każdego – powiedział Przysiężny, który prowadzi w Warszawie swoją akademię tenisową.
– Około 5-6 tygodni temu ogłosiłem wstrzymanie wszystkich treningów. Rozmawiałem z wieloma rodzicami, bo uznałem, że nie ma sensu kontynuować zajęć. Po pierwsze, rząd zabronił i zamknął wszystkie kluby, więc nie było to realne. Po drugie, dzieci trenują w kilkuosobowych grupach, było więc prawdopodobne, że ktoś się może zarazić. Myślę jednak, że tenis w treningach indywidualnych jest jak najbardziej bezpieczny... Trzeba to przeczekać i liczyć na jakieś rozsądne ruchy ze strony rządu – dodał.
Djokovic, Federer i Nadal chcą utworzyć fundusz finansowy dla innych tenisistów
Były reprezentant Polski nie jest już jednak takim optymistą, jeśli chodzi o powrót do rywalizacji w wielkich tenisowych turniejach.
– Bardzo bym chciał powrotu tenisowej rywalizacji, bo obecnie mogę oglądać jedynie powtórki meczów na YouTube. Jest ciężko, ale szczerze mówiąc, nie wierzę w to, że tenis powróci w tym roku na największe areny. To jest sport globalny. Wszystko musiałoby się błyskawicznie pozmieniać, a nie wydaje się, że ten wirus zostawi nas szybko w spokoju. Nie widzę możliwości zorganizowania jakiegokolwiek turnieju. Wystarczy, że pojawi się jedna chora osoba, wszyscy się wystraszą i pojadą do domu, a sponsorzy się wycofają – stwierdził Przysiężny.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl