Pudzianowski wskazał, komu chciałby się zrewanżować. "Myślałem, że jestem niezniszczalny"

Sporty walki
Pudzianowski wskazał, komu chciałby się zrewanżować. "Myślałem, że jestem niezniszczalny"
fot. PAP
"Pudzian" nabawił się kontuzji podczas walki z Szymonem Kołeckim.

W programie MMAgazyn Sportów Walki Mariusz Pudzianowski opowiedział o swoich przygotowaniach do powrotu do startów. Doświadczony zawodnik przyznał, że w ciągu dwóch miesięcy chciałby ponownie wyjść do klatki. Z kim mógłby zawalczyć? "Pudzian" za namową prowadzącego wskazał także rywala, któremu chciałby się zrewanżować.

Pudzianowski odpowiedział na pytanie zadane przez naszego widza - z kim chciałbym stoczyć wymarzoną walkę przed zakończeniem kariery? Zawodnik KSW nie wskazał jednoznacznie rywala, z którym chciałby się za wszelką cenę zmierzyć.

 

- Sportowo jestem spełniony. Osiągnąłem to, co chciałem. Teraz bawię się sportem, ale na pewno uczciwie trenuję. Kogo mi dadzą, z tym będę się bił. Oczywiście na swoim poziomie sportowym – wyznał "Pudzian".

 

Dlaczego Pudzianowski wycofał się z KSW 53? "To teoria spiskowa"

 

Prowadzący Łukasz "Juras" Jurkowski nie dał za wygraną i dopytał gościa MMAgazynu Sportów Walki, czy chciałby się zrewanżować któremuś rywalowi, z którym w przeszłości się mierzył.

 

- Mam pewien niedosyt po walce z Szymonem Kołeckim. Obaj wiemy, jak to wszystko wyglądało, ponieważ trenujemy na co dzień na jednej hali. Wówczas myślałem, że jestem niezniszczalny. Przed pojedynkiem z Szymonem powinienem powiedzieć "nie". Niestety sądziłem, że dam radę. Jednak tym razem nie dałem rady, noga nie wytrzymała. Kiedyś mówiono, żeby ze mną wygrać, to muszę mieć dwie nogi połamane. Wtedy jednak wystarczyła jedna połamana noga… No cóż, jest mały niedosyt, ale zobaczymy, jak sytuacja się potoczy – zaznaczył Pudzianowski.

 

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Puncher Extra Time 31.10

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie