"Bestia" chce wrócić na ring. Zaskakujące plany Tysona
Jeden z bardziej znanych amerykańskich bokserów Mike Tyson myśli o powrocie na ring. 53-letni pięściarz chciałby zebrać w ten sposób pieniądze na cele charytatywne. Planuje pomagać ludziom bezdomnym oraz uzależnionym od narkotyków.
Nazywany "Bestią" lub "Żelaznym Mikem" były mistrz świata wagi ciężkiej czterech najważniejszych federacji nie określił, kiedy chciałby znów stanąć między linami. Zdradził natomiast, że ewentualne pojedynki mają być krótsze, niż te, które toczył przed laty.
- Teraz walczę o powrót do formy i na tym muszę się skupić. Wiem, że nie jestem w stanie przygotować się na więcej niż cztery rundy. - Codziennie przez dwie godziny wykonuję ćwiczenia wytrzymałościowe. Później jeżdżę na rowerze i przez godzinę biegam na bieżni. Każdy dzień zaczynam jednak od boksowania, trwa to 25-30 minut. Czuję ten trening w mięśniach. Tak jakby rzuciło się na mnie trzech facetów - powiedział pięściarz.
W profesjonalnej karierze Tyson stoczył 58 walk, wygrał 50, z czego 44 przez nokaut. Rywalizował m.in. z Andrzejem Gołotą, który po drugiej rundzie zrezygnował z dalszej walki. Później komisja uznała pojedynek za nieodbyty, ponieważ Amerykanin był pod wpływem marihuany. To nie jedyny skandal w życiorysie "Bestii". Podczas walki z Evanderem Holyfieldem odgryzł rywalowi kawałek ucha, za co na jakiś czas odebrano mu licencję. Wcześniej spędził trzy lata w więzieniu, do którego trafił za gwałt.
Błachowicz chce walki z legendą polskiego boksu. "Jestem gotowy, ale… "
Tyson jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych bokserów na świecie. Nie tylko dlatego, że został najmłodszym w historii boksu mistrzem świata zawodowców w kategorii wszechwag (miał wtedy 20 lat, 4 miesiące i 22 dni). Przez nokaut wygrał 19 swoich pierwszych walk, z tego 12 w pierwszej rundzie. Zdobył mistrzostwo świata WBC, WBO, IBF i WBA. Został wprowadzony do Międzynarodowej Galerii Sław Bokserskich i Światowej Galerii Bokserskiej (The International Boxing Hall of Fame oraz The World Boxing Hall of Fame).
Swoje dwie ostatnie walki "Żelazny Mike" jednak przegrał. 30 lipca 2004 przeciwko Danny'emu Williamsowi i 11 czerwca 2005 przeciwko Kevinowi McBride'owi. Po tych pojedynkach zdecydował się zakończyć karierę bokserską.
