Anastasi potwierdził! Dwa filary Vervy żegnają się ze stolicą

Siatkówka
Anastasi potwierdził! Dwa filary Vervy żegnają się ze stolicą
fot. Cyfrasport
Trener Andrea Anastasi zdradził, że w przyszłym sezonie nie będzie mógł skorzystać z usług Kevina Tillie i Artura Udrysa.

Po odejściu Antoine'a Brizarda do ligi rosyjskiej, z Vervą Warszawa Orlen Paliwa żegnają się kolejni zawodnicy. Trener Andrea Anastasi zdradził, że w przyszłym sezonie nie będzie mógł skorzystać z usług Kevina Tillie i Artura Udrysa.

Kryzys wywołany przez koronawirusa dotyka wszystkie kluby PlusLigi. Jedne odczuwają zmiany nieco mniej, a inne bardziej. W przypadku stołecznej ekipy obniżony budżet wiąże się ze sporymi kadrowymi roszadami. Jako pierwszy Warszawę opuścił rozgrywający Brizard. Jak się okazało w składzie na przyszły sezon zabraknie także dwóch innych, bardzo ważnych siatkarzy.

 

- Niestety, ale kolejny raz nasz klub dotknął kryzys ekonomiczny. Fortuna nam nie sprzyja. Musimy zweryfikować nasze plany, ponieważ nie mamy odpowiednich środków, aby zatrzymać niektórych zawodników. Straciliśmy Brizarda, Udrysa, Tille - trzech obcokrajowców, którzy stanowili o sile zespołu. Oczywiście teoretycznie moglibyśmy dojść z nimi do porozumienia, ale potem nie mielibyśmy absolutnie żadnej gwarancji, że udałoby się ich utrzymać. Zmieniamy naszą filozofię. Mamy mały budżet, ale zabezpieczony, to jest bardzo ważne - powiedział trener Anastasi w rozmowie z Andreą Zorzim w programie "Good Morning Volley".

 

ZOBACZ: Sander jednak zagra w PGE Skrze! Waży się przyszłość Bieńka

 

Włoski szkoleniowiec nie załamuje jednak rąk. Ma plan na zespół, który mają uzupełnić młodzi zawodnicy.

 

- Rozwiązaniem w takiej trudnej sytuacji jest stawianie na młodych Polaków. W Polsce jest kilka klubów, które nadal stać na kupowanie i konstruowanie wielkich drużyn - PGE Skra Bełchatów, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Asseco Resovia Rzeszów, Jastrzębski Węgiel. Głupotą byłoby, nie mając odopowiednich środków finansowych, rywalizować z nimi na tym samym pułapie, jeśli chodzi o kupowanie zawodników. Tym bardziej, że tacy zawodnicy nigdy nie dają ci gwarancji, że odniesiesz sukces. W przypadku młodych Polaków jest kilka plusów. Po pierwsze są bardzo zdolni, po drugie jest ich mnóstwo na rynku, po trzecie to znakomita inwestycja w przyszłość. I do tego będziemy dążyć, aby budować zespół w opraciu na utalentowanych polskich siatkarzach oraz dwóch, trzech doświadczonych obcokrajowcach. To pozwoli nam rywalizować na wysokim poziomie - ocenił Anastasi.

 

W Warszawie pozostanie jednak kilku światowej klasy zawodników, jak Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, Bartosz Kwolek czy Damian Wojtaszek. Z klubem ma pożegnać się za to trzeci środkowy Patryk Niemiec, który najprawdopodobniej przeniesie się do Zawiercia. Mówi się jednak również o zawodnikach, którzy pozostają w gronie zainteresowań Vervy. Trener Anastasi w miejscu Kevina Tillie widziałby Artura Szalpuka z PGE Skry Bełchatów, a na pozycji atakującego Jakuba Ziobrowskiego z Cuprum Lubin lub Michała Superlaka z MKS Będzin.

CM, KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie