Hokejowa Liga Mistrzów w nowym formacie

Zimowe
Hokejowa Liga Mistrzów w nowym formacie
fot. PAP
GKS Tychy to polski jedynak w hokejowej Lidze Mistrzów

Tylko 61 meczów, zamiast 125 - tak będzie wyglądała najbliższa edycja Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie. W związku z pandemią koronawirusa władze CHL (Champions Hockey League) zdecydowały się zmienić format rozgrywek w najbliższym sezonie. W gronie 32 uczestników znalazł się polski zespół - GKS Tychy. Rozgrywki hokejowej Ligi Mistrzów można oglądać na sportowych kanałach Polsatu.

W związku z pandemią wirusa COVID-19 władze CHL zdecydowały się przesunąć start rozgrywek w sezonie 2020/21. Rozpoczęcie sezonu nastąpi 6 października, a więc miesiąc później niż planowano (3 września).

 

- Champions Hockey League to ogólnoeuropejska rywalizacja z udziałem trzynastu krajów, co oznacza, że jesteśmy zależni od decyzji i przepisów ustalonych przez trzynaście różnych rządów - powiedział prezes CHL, Peter Zahner.


Zmiany, zmiany, zmiany...

 

Data rozpoczęcia sezonu nie jest przypadkowa. Otóż na 6 października zaplanowana była piąta, przedostatnia kolejka fazy zasadniczej. W związku z tym podjęto decyzję o rezygnacji z meczów grupowych i rozpoczęcie rywalizacji od 1/16 fazy grupowej. Zatem terminy meczów piątej i szóstej kolejki rundy grupowej będą terminami dwumeczów pierwszej rundy fazy play-off. Wystąpi w niej 32 uczestników tej edycji CHL. Zatem dla szesnastu z nich rywalizacja w sezonie 2020/21 zakończy się już po dwóch spotkaniach.

 

- Można było się spodziewać takiego rozwiązania - mówi trener GKS-u Tychy, Krzysztof Majkowski. - W obecnej sytuacji należy się cieszyć, że planuje się organizacje tych rozgrywek. Dla nas to nie jest na pewno dobre rozwiązanie, bo zamiast sześciu meczów grupowych, zagramy być może tylko dwumecz z jednym z rozstawionych zespołów na przykład ze Szwecji czy Finlandii - podkreśla opiekun mistrzów Polski.

 

Spora zmiana! Poznaliśmy kadrę skoczków na sezon 2020/21

 

W tej sytuacji zamiast 125 meczów zostanie rozegranych ostatecznie 61 spotkań. Rywalizacja rozpocznie się od 1/16 finału, do której przystąpi 32 zespoły grając systemem mecz i rewanż. Podobnie będzie wyglądała rywalizacja w kolejnych rundach. Mecz finałowy zaplanowano na 9 lutego 2021 roku.

 

- Zdajemy sobie sprawę, że ta zmiana formatu jest nieoczekiwana, ale obecna sytuacja wymaga podjęcia takich specjalnych decyzji - uważa Zahner. - Naszym celem jest jak najłatwiejsze zaplanowanie rozgrywek dla wszystkich uczestników, ponieważ dla nas wszystkich są to niespotykane dotąd wyzwania - dodaje prezes Champions Hockey League.

 

Mocny rywal Mistrzów Polski!

 

Na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy odbędzie się losowanie par 1/16 finału. Wiadomo, że GKS Tychy na pewno trafi na rozstawioną drużynę.

 

- Tych znaków zapytania jest znacznie więcej - podkreśla Majkowski. - W poniedziałek mieliśmy oficjalnie rozpocząć przygotowania do nowego sezonu, ale w związku z koronawirusem przesunęliśmy tę datę o jeden tydzień. Teraz jednak wszystko na to wskazuje, że treningi rozpoczniemy najwcześniej w czerwcu. Nie wiemy również kiedy wystartują rozgrywki Polskiej Hokej Ligi - zauważa szkoleniowiec GKS-u.

 

Ze względu na pandemię koronawirusa nie udało się dokończyć rozgrywek w większości krajów w Europie, w tym również w Polsce. Rywalizacja w Polskiej Hokej Lidze zakończyła się po spotkaniach ćwierćfinałowych. W tej sytuacji Zarząd Polskiej Hokej Ligi postanowił przyznać miejsca medalowe w sezonie 2019/2020 klubom, które awansowały do półfinałów play-off, według punktacji uzyskanej w ćwierćfinałach play-off oraz w sezonie zasadniczym. Tytuł mistrzowski obronił GKS Tychy, który tym samym ponownie zagra w Lidze Mistrzów.

 

Białoruś grała do końca!

 

Jedynym krajem nie tylko w Europie, ale i na całym świecie, gdzie udało się rozegrać pełny sezon była Białoruś. Tytuł mistrzowski obroniła drużyna Yunosti Mińsk, która w finałowej pięciomeczowej serii pokonała Szachtiora Soligorsk.

 

NHL: Chicago Blackhawks nieoczekiwanie zwolniło prezesa

 

Dosyć niespodziewanie Białorusini w nadchodzącym sezonie CHL pierwszy raz będą mieli dwóch przedstawicieli. Poza Yunostią, zagra również Nioman Grodno, który zastąpi mistrza Słowacji, zespół HC’05 Banska Bystrica. A w zasadzie zwycięzcę sezonu zasadniczego u naszych południowych sąsiadów. Pierwotnie działacze słowackiej federacji postanowili przyznać medale ze miniony sezon, ale później zmienili zdanie i zdecydowano się wycofać z tej decyzji.

 

Zespół z Bańskiej Bystrzycy wycofał swoją kandydaturę do gry w Lidze Mistrzów tłumacząc się wysokimi kosztami gry w tych rozgrywkach oraz remontem własnej Areny i koniecznością rozgrywania meczów na zdecydowanie mniejszym lodowisku w pobliskim Breźnie. W tej sytuacji władze CHL postanowiły to miejsce przyznać wicemistrzom sezonu zasadniczego białoruskiej Ekstraligi - Niomanowi Grodno. Co ciekawe Nioman przegrał w półfinale play-off z Szachtiorem Soligorsk, ale działacze CHL w tym sezonie brali pod uwagę sezon zasadniczy tamtejszej Ekstraligi. Ponadto to dodatkowe miejsce władze Champions Hockey League przyznały właśnie Białorusi dlatego, że w rankingu rozgrywek CHL zajmuje 7. miejsce, najwyższe z krajów, które mogą się starać o przyznanie „dzikiej karty”.

 

Polskie wątki w CHL

 

W nowym sezonie Ligi Mistrzów będzie kilka zmian, nie tylko związanych z kształtem rozgrywek. W tej edycji zobaczymy dwa duńskie kluby. Oprócz najlepszego w sezonie regularnym zespołu Aalborg Pirates, wystąpi również drużyna SonderjyskE Vojens, która awans do Ligi Mistrzów zapewniła sobie dzięki wygranej rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym (hokejowy odpowiednik Ligi Europy w piłce nożnej).

 

Ponadto w sezonie 2020/21 w rozgrywkach Champions Hockey League sezonu 2020/21 Czesi będą mogli wystawić nie cztery, a trzy ekipy. Wynika to z rankingu CHL - naszych południowych sąsiadów wyprzedzili Niemcy i to oni będą mogli mieć jedną drużynę więcej w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

 

Legendarny rosyjski hokeista wybudzony ze sztucznej śpiączki

 

Oprócz drużyny GKS-u Tychy kolejny polskim akcentem w Lidze Mistrzów będzie napastnik Aron Chmielewski oraz bramkarz Ondrzej Raszka. Obaj reprezentanci Polski w nadchodzącym sezonie występować będą w barwach Ocelari Triniec. Chmielewski niedawno przedłużył kontrakt z ekipą „Stalowników”, natomiast Raszka kilka dni temu przeniósł się do Trzyńca z JKH Jastrzębie. Na razie nie wiadomo czy graczem Ocelari będzie Wojtek Wolski, który na początku roku podpisał kontrakt z zespołem z Trzyńca, ale jeszcze nie podjął decyzji co do swojej przyszłości.

 

Uczestnicy Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie w sezonie 2020/21:

 

Austria (EBEL) - 3 miejsca:

 

Red Bull Salzburg (1. miejsce w sezonie regularnym)
HC Bolzano (2. miejsce w sezonie regularnym)
Vienna Capitals (3. miejsce w sezonie regularnym)

 

Białoruś - 1 miejsce:

 

Yunost Mińsk (Mistrz Białorusi)

Nioman Grodno* (2. miejsce w sezonie regualrnym/*dzika karta)

 

Czechy - 3 miejsca:

 

Bili Tygri Liberec (1. miejsce w sezonie regularnym)
Ocelari Triniec (Aron Chmielewski) (2. miejsce w sezonie regularnym)
Sparta Praga (3. miejsce w sezonie regularnym)

 

Dania - 1 miejsce:

 

Aalborg Pirates (1. miejsce w sezonie regularnym)

 

Finlandia - 4 miejsca:

 

Karpat Oulu (1. miejsce w sezonie regularnym)
Lukko Rauma (2. miejsce w sezonie regularnym)
Tappara Tampere (3. miejsce w sezonie regularnym)
Ilves Tampere (4. miejsce w sezonie regularnym)

 

Francja - 1 miejsce:

 

Grenoble (1. miejsce w sezonie regularnym)

 

Niemcy - 4 miejsca:

 

Red Bull Munich (1. miejsce w sezonie regularnym)
Adler Mannheim (2. miejsce w sezonie regularnym)
Straubing Tigers (3. miejsce w sezonie regularnym)
Eisbären Berlin (4. miejsce w sezonie regularnycm)

 

Norwegia - 1 miejsce:

 

Stavanger Oilers (1. miejsce w sezonie regularnym)

 

Polska - 1 miejsce:

 

GKS Tychy (Mistrz Polski)

 

Szwecja - 5 miejsc:

 

Frolunda Indians (Triumfator CHL - Champions Hockey League w sezonie 2019/20)
Lulea Hockey (1. miejsce w sezonie regularnym)
Farjestad Karlstad (2. miejsce w sezonie regularnym)
Rogle Angelholm (3. miejsce w sezonie regularnym)
Skelleftea AIK (4. miejsce w sezonie regularnym)

 

Szwajcaria - 5 miejsc:

 

ZSC Lions Zurich (1. miejsce w sezonie regularnym)
EV Zug (2. miejsce w sezonie regularnym)
HC Davos (3. miejsce w sezonie regularnym)
Geneve-Servette (4. miejsce w sezonie regularnym)
EHC Biel-Bienne (5. miejsce w sezonie regularnym)

 

Wielka Brytania - 1 miejsce:

 

Cardiff Devils (Lider sezonu regularnego)

 

Triumfator Pucharu Kontynentalnego (IIHF Continental Cup):

 

SonderjyskE Vojens (Dania)

Grzegorz Michalewski, WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie