Pilot helikoptera z Bryantem na pokładzie nie był pod wpływem alkoholu lub narkotyków

Koszykówka
Pilot helikoptera z Bryantem na pokładzie nie był pod wpływem alkoholu lub narkotyków
fot. PAP
Pilot helikoptera, w katastrofie którego zginął gwiazdor koszykarskiej ligi NBA Kobe Bryant i osiem innych osób, nie był wówczas pod wpływem alkoholu lub narkotyków.

Pilot helikoptera, w katastrofie którego zginął gwiazdor koszykarskiej ligi NBA Kobe Bryant i osiem innych osób, nie był wówczas pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Opublikowano wyniki sekcji zwłok wszystkich ofiar wypadku, do którego doszło 26 stycznia.

W raporcie koronera, jak podał portal TMZ, wyliczono substancje, których szukano podczas autopsji 50-letniego Ary Zobayana.

 

"Testy toksykologiczne nie wykazały obecności alkoholu ani narkotyków. Substancje, pod kątem których wykonano badanie, obejmują: benzodiazepiny, kokainę, fentanyl, heroinę, marihuanę, opioidy, fencyklidynę i amfetaminy" - zaznaczono.

 

Jako przyczynę śmierci wszystkich dziewięciu ofiar katastrofy, która miała miejsce w Calabasas, wskazano tępy uraz, którego efektem był nagły zgon. Do wypadku doszło w godzinach porannych, gdy była gęsta mgła i zachmurzenie. Przeprowadzone tuż potem śledztwo wykazało, że helikopter leciał z prędkością 184 km/h, a przed rozbiciem znacząco obniżył wysokość.

 

Zobacz także: NBA: Aukcja pamiątek po Bryancie przełożona na koniec maja

 

Vanessa Bryant, żona słynnego koszykarza, wniosła już wcześniej pozew przeciwko Island Express Helicopters, którego maszynę pilotował Zobayan. W katastrofie zginęła także m.in. jej 13-letnia córka Gianna.

 

W raporcie opisano, że gwiazdor Los Angeles Lakers doznał obrażeń prawie całego ciała. "Sprawiły one, że śmierć była szybka, o ile nie natychmiastowa" - zaznaczono.

 

W organizmie 41-letniego Amerykanina wykryto Ritalin - lek, którym zazwyczaj podaje się zmagającym się z ADHD i narkolepsją.

 

Bryant pięciokrotnie zdobył mistrzostwo NBA (2000-2002, 2009-2010) i był dwukrotnie uznawany MVP finałów (2009, 2010), a raz odebrał statuetką dla najlepszego gracza sezonu zasadniczego (2008). Imię dwukrotnego mistrza olimpijskiego (2008, 2012) nosi od tego roku nagroda dla najbardziej wartościowego zawodnika Meczu Gwiazd NBA.

KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie