Bednorz rozwieje wątpliwości pozasportowe? "Zgrupowanie w Spale idealną szansą" — fot. Cyfrasport

Temat Bednorza w kadrze rozgrzewa siatkarskich kibiców.

Bartosz Bednorz znalazł się w gronie powołanych na zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarzy w Spale. Łukasz Kadziewicz ocenił gracza Zenita Kazań jako pewniaka do wyjazdu na igrzyska. Marcin Lepa w "Prawdzie Siatki" przyznał, że nie jest o tym przekonany. - Jeśli ktoś przez dwa sezony nie był w kadrze na najważniejsze imprezy docelowe, to znaczy, że musiał wzbudzić wątpliwości nie tylko na poziomie czysto sportowym - powiedział.

Temat Bednorza w kadrze rozgrzewa siatkarskich kibiców. Siatkarz, który nie został powołany na kilka najważniejszych wydarzeń reprezentacyjnych w ostatnim czasie, wiódł prym w najsilniejszej na świecie lidze, czyli włoskiej. Przyjmujący dał selekcjonerowi wiele argumentów, że powinien zostać powołany.

Łukasz Kadziewicz niedawno umieścił Bednorza w ósemce pewniaków do wyjazdu na igrzyska olimpijskie w Tokio. Marcin Lepa ma nieco inne zdanie.

- Jeśli ktoś przez dwa sezony nie był w kadrze na najważniejsze imprezy docelowe, a mam tu na myśli kwalifikacje olimpijskie, mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata, to znaczy, że musiał wzbudzić wątpliwości nie tylko na poziomie czysto sportowym - skomentował.

ZOBACZ: Beniaminek PlusLigi szykuje transferowe hity

Komentator Polsatu Sport przyznał też, że zgrupowanie w Spale może być dla Bednorza idealną okazją, by rozwiać wątpliwości lub je pogłębić. - Trener Heynen przekonał się do Bednorza bardzo mocno pod względem sportowym, po tym sezonie we Włoszech - ocenił Lepa.

- Historia Bednorza pokazuje, że nie powinien czuć się pewniakiem, ale ostatnie miesiące i słowa Heynena pokazuje, że rozdział zatytułowany "Bartosz Bednorz" selekcjoner otwiera na nowo - skomentował Jerzy Mielewski.

Bardzo dobre sezony w klubach zanotowali jednak również Bartosz Kwolek, Aleksander Śliwka i Tomasz Fornal. Nieco słabiej zaprezentował się Artur Szalpuk, lecz ten siatkarz do tej pory był "żołnierzem" Heynena.