Czeska panczenistka wróciła do treningów po złamaniu nogi
Słynna czeska panczenistka Martina Sablikova, która miesiąc temu podczas treningu złamała kość stopy w prawej nodze, nie ma już gipsu i ponownie rozpoczyna treningi.
Jak poinformowała agencja prasowa CTK, trzykrotna mistrzyni olimpijska (urazu doznała w trakcie biegu) może zacząć m.in. jeździć na rowerze.
- Lekarz zostawił mi kule, abym nauczyła się chodzić. Wygląda to tak, jakbym uczyła się tego od nowa, co w obecnej sytuacji jest chyba najtrudniejsze – przyznała Sablikova.
Zobacz też: Dwukrotny medalista olimpijski został bez środków do życia. Wszystko przez koronawirusa
Z powodu pandemii koronawirusa utytułowana panczenistka może trenować tylko w ojczyźnie. W poprzednich latach w tym czasie ćwiczyła m.in. we Włoszech.
- Codziennie okładam nogę lodem, rehabilituję i nie mogę się doczekać, kiedy ból ustąpi. Wiem, że muszę nad tym wszystkim jeszcze popracować – dodała zawodniczka, która przygotowania do nowego sezonu oficjalnie zaczęła na początku kwietnia, ale później złamała kość stopy.
Sablikova ma na koncie trzy złote medale olimpijskie - na 5000 m z Vancouver i Soczi oraz na 3000 m, który także zdobyła w Kanadzie. Jej kolekcję z zawodów tej rangi uzupełniają dwa srebra - na 3000 m z Soczi i 5000 m z Pjongczangu oraz brąz - 1500 m z Vancouver. Wywalczyła także wiele medali, głównie złotych, mistrzostw świata na dystansach i w wieloboju.