Grabka: Powołanie do kadry to duże wyróżnienie

Siatkówka
Grabka: Powołanie do kadry to duże wyróżnienie
fot. PAP
22-letnia Grabka przyznała, że znalezienie się w gronie kadrowiczek nie było dla niej wielkim zaskoczeniem.

Alicja Grabka znalazła się w gronie 18 siatkarek powołanych przez trenera reprezentacji Polski Jacka Nawrockiego na zgrupowanie, które rozpocznie się 4 czerwca w Szczyrku. "To dla mnie duże wyróżnienie i bardzo się z tego powodu cieszę" – powiedziała rozgrywająca DPD Legionovii Legionowo.

22-letnia Grabka przyznała, że znalezienie się w gronie kadrowiczek nie było dla niej wielkim zaskoczeniem, bo wcześniej rozmawiała z selekcjonerem, który poinformował ją, że może się tego spodziewać.

 

"Powołanie jest dla mnie dużym wyróżnieniem i bardzo się z niego cieszę, zwłaszcza że po długiej przerwie będę mogła wrócić do siatkarskich treningów. Już się nie mogę doczekać" – przyznała wychowanka MKS MOS Wieliczka.

 

Grabka już cztery lata temu otrzymała pierwsze powołanie do szerokiej kadry, ale trafiła do drugiego zespołu, który rywalizował w Lidze Europejskiej.

 

"To nie będzie moje pierwsze spotkanie z trenerem Nawrockim, choć nie zdążyłem jeszcze zadebiutować w oficjalnym meczu reprezentacji. To jeszcze przede mną i mam nadzieję, że się doczekam" – zauważyła.

 

Na zgrupowaniu w Szczyrku zabraknie kilku największych gwiazd polskiej siatkówki. Nawrocki zaznaczył, że powołał głównie młode zawodniczki pod kątem przygotowań do przyszłorocznych imprez oraz mistrzostw świata 2022 roku, których Polska będzie współgospodarzem.

 

"Na pewno będę się starać, aby pozostać w kadrze dłużej. Na razie nie chcę o tym myśleć, bo w tym roku nie zanosi się, aby były rozgrywane jakieś turnieje czy mecze międzypaństwowe. Teraz chcę się skupić na treningach, a potem już na sezonie ligowym" – tłumaczyła.

 

Grabka ma za sobą udany sezon w Legionovii, co przełożyło się na przedłużenie kontraktu.

 

"Bardzo się cieszę, że tam zostałam. Moja dobra gra została doceniona i dostałam kontrakt na dwa lata" – przekazała.

 

Drużyna prowadzona przez włoskiego trenera Alessandro Chiappiniego zakończyła - przerwany przedwcześnie z powodu koronawirusa - sezon na czwartym miejscu.

 

"Pozostał lekki niedosyt, bo zabrakło nam jednego punktu do brązowego medalu, ale wydaje się, że przed sezonem nikt się nie spodziewał, iż zajmiemy tak wysoką lokatę, więc to nasz duży sukces" – oceniła.

 

Po zakończeniu sezonu Grabka wróciła do Wieliczki.

 

"Spędzam czas z bliskimi. Codzienne staram się wykonywać jakieś ćwiczenia. Na szczęście w domu mamy taką mini-siłownię. Może w przyszłym tygodniu pogram w siatkówkę plażową z moją bratową Magdą, zawodniczką Developresu Rzeszów. Czekam też na informacje ze sztabu reprezentacji, bo przed rozpoczęciem zgrupowania mamy dostać indywidualną rozpiskę treningów" – podsumowała Grabka.

MM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie