Śledztwo w federacji sztangistów wykazało ukrywanie dopingu

Inne
Śledztwo w federacji sztangistów wykazało ukrywanie dopingu
Fot. PAP
Śledztwo w federacji sztangistów wykazało ukrywanie dopingu.

Śledztwo w światowej federacji sztangistów wykazało m.in. ukrywanie dopingu Dochodzenie w sprawie Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów (IWF) wykazało ukrywanie dopingu i brakujące miliony dolarów - powiedział śledczy Richard McLaren.

W kwietniu z funkcji szefa tej organizacji ustąpił po 20 latach Tamas Ajan. McLaren prowadził niezależne dochodzenie w sprawie organu zarządzającego IWF. Stwierdził, że 40 pozytywnych testów antydopingowych było "ukrytych" w zapisach IWF, a ciężarowcy, których przypadki dopingu były opóźnione lub ukrywane, zdobyli medale na mistrzostwach świata i innych imprezach.

 

Sprawy zostaną skierowane do Światowej Agencji Antydopingowej. Jak dodał śledczy, były prezydent IWF Tamas Ajan był "autokratycznym przywódcą", a organizacja - pełna korupcji. Obejmowało to kupowanie głosów, ukrywanie dopingu i 10,4 miliona dolarów w gotówce, które nie zostały uwzględnione. "Wszyscy trzymali się finansowej ignorancji dzięki wykorzystaniu ukrytych kont bankowych (i przelewów). Niektóre środki pieniężne zostały zaksięgowane, a niektóre nie" - powiedział McLaren.

 

81-letni Węgier Ajan ustąpił w połowie kwietnia z funkcji szefa IWF w związku z ciążącymi na nim podejrzeniami o różnego rodzaju nieprawidłowości, kończąc swoje 20-letnie panowanie jako prezydent i łącznie 44 lata na stanowiskach federacyjnych. Śledztwo McLarena zostało wszczęte w styczniu, kiedy niemiecka telewizja ARD zgłosiła nieprawidłowości w światowej federacji. Ajan miał tolerować ukrywanie przypadków dopingu w tej dyscyplinie, co ukazano w wyemitowanym w styczniu przez ARD filmie dokumentalnym.

 

Powszechną praktyką miało być także pomijanie przy kontrolach antydopingowych czołowych zawodników, w tym medalistów igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. McLaren, kanadyjski profesor prawa, był głównym śledczym w sprawie dopingu w rosyjskim sporcie.

PAP, seb
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie