Żona Wrony: Dopóki nie poznałam Andrzeja, nie byłam na ani jednym meczu siatkówki!

Siatkówka
Żona Wrony: Dopóki nie poznałam Andrzeja, nie byłam na ani jednym meczu siatkówki!
fot. Polsat Sport
Zofia Zborowska-Wrona zakochała się w siatkówce. Na wakacjach próbowała nawet sił w grze.

- Dopóki nie poznałam Andrzeja, to w ogóle nie interesowałam się siatkówką. Nie byłam na ani jednym meczu i nie wiedziałam kim on jest. Trochę się pozmieniało w moim życiu - powiedziała żona Andrzeja Wrony Zofia Zborowska-Wrona.

Marta Ćwiertniewicz: Lubi Pani spędzać czas na siatkarskich turniejach, czy robi to Pani, żeby mężowi było miło?

 

Zofia Zborowska-Wrona: Uwielbiam! Na turnieju plażówki jestem pierwszy raz, więc się cieszę. Jeśli chodzi o mecze piłki siatkowej na hali, to jest to super przygoda. Dopóki nie poznałam Andrzeja, to w ogóle nie interesowałam się siatkówką. Nie byłam na ani jednym meczu i nie wiedziałam kim on jest. Trochę się pozmieniało w moim życiu.

 

Jesteście w trakcie remontu. Słyszałam, że Pani mąż był jednym z inicjatorów turnieju. Nie była Pani zła, że mąż spędza czas grając w plażówkę, zamiast nadzorować remont?

 

Nie, absolutnie! Mimo wolnego, Andrzej bardzo intensywnie pracuje na siłowni i pięć razy w tygodniu gra w plażówkę. Myślę, że dla chłopaków to frajda. Oni strasznie tęsknili za kontaktem z kibicami. Jeśli chodzi o remont, to chyba nie ma drugiego takiego faceta, który byłby temu tak poświęcony. To jest wspaniałe. Na tyle, na ile umiem i mogę, staram się to nadzorować i ogarniać, ale w większej części on to robi i jest w tym świetny. Nie mam się do czego przyczepić.

 

Gwiazdy zmierzyły się na Moncie! Reprezentant Polski lepszy od siatkarzy PlusLigi

 

Pani pasjonuje się treningami jogi. Czy mąż czasem do Pani dołącza?

 

Nie. Ja jestem nowa, jeśli chodzi o jogę. Dopiero pięć miesięcy temu zaczęłam ją praktykować codziennie. Wcześniej ograniczałam się do dwóch lub trzech razy w tygodniu. Jak wróciłam z Indii po miesiącu, to Andrzej był w szoku, jaka nastąpiła u mnie zmiana podejścia.

 

A czy on ciągnie Panią na plażówkę?

 

Nie, ale jak byliśmy na wakacjach, to uczył mnie jak zagrywać floata. Mówił, że jestem zdolna, ale jak mamy wolny czas, to nie chce go spędzać ucząc żonę jak się zagrywa lub przyjmuje.

 


Cała rozmowa z Zofią Zborowską-Wroną w załączonym materiale wideo.

Marta Ćwiertniewicz, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie