Bułgarski sport obawia się rządu. Chodzi o walkę z hazardem

Inne
Bułgarski sport obawia się rządu. Chodzi o walkę z hazardem
fot. PAP
Bułgarskie kluby sportowe obawiają się rządowych planów walki z hazardem.

Bułgarskie kluby sportowe obawiają się rządowych planów walki z hazardem, bowiem znaczna część ich sponsorów wywodzi się właśnie z tej z branży. Ostrzegły, że doprowadzi to do upadku wielu z nich.

Bukmacherzy są sponsorami czołowych klubów piłkarskich, takich jak Łudogorec Razgrad czy Lokomotiw Płowdiw. W sumie zawodnicy 12 z 14 klubów ekstraklasy mają na koszulkach nazwy firm hazardowych. Podobnie sprawa wygląda w siatkówce i koszykówce.

 

- Zmiany zagrażają istnieniu wielu klubów - napisał Łudogorec w niedzielnym oświadczeniu, które zostało wydane po podobnych deklaracjach wielu innych klubów sportowych.

 

Trump zbojkotuje mecze NFL i piłkarskie, jeśli zawodnicy nie wstaną na hymn

 

Większość klubów piłkarskich boryka się z poważnymi problemami i ma trudności z wypełnieniem warunków finansowych wymaganych przez UEFA. Sytuacja ostatnio jeszcze się pogorszyła z powodu pandemii Covid-19.

 

Na początku miesiąca partner koalicyjny centroprawicowego rządu premiera Bojko Borisowa, nacjonalistyczny NFSB, złożył projekt ustawy zakazującej działalności w kraju wszystkich kasyn z wyjątkiem pięciogwiazdkowych hoteli w 10 kurortach wakacyjnych. Zgodnie z tą propozycją, do 2025 roku ma być zamkniętych ponad 600 kasyn i punktów gier w ramach walki z korupcją i ograniczaniem hazardu wśród młodych ludzi.

 

- Mam nadzieję, że wykonamy dobrą robotę w interesie bułgarskiego społeczeństwa - powiedział lider NFSB Walery Simeonow.

PN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie