PKO BP Ekstraklasa: Niespodziewana porażka Legii, hat trick Gytkjaera w Kielcach

Po 30. kolejkach PKO BP Ekstraklasy liderem jest Legia Warszawa, choć po niedzielnej serii meczów jej przewaga nad Piastem Gliwice wynosi już nie dziesięć, a siedem punktów. Piłkarzy Waldemara Fornalika, którzy są aktualnymi mistrzami Polski, można chwalić bez końca, bo ci po raz kolejny pokazali charakter i udowodnili, że nie poddadzą się w walce o obronę tytułu.

 

A przecież jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Legia może przygotowywać się do świętowania odbicia ligowej korony, gdy warszawiacy rozgromili Arkę Gdynia 5:1. W niedzielę jednak Górnik Zabrze podtrzymał serię, która trwa od siedmiu meczów, i po raz kolejny zdobył dwie bramki. Legia nie zdobyła żadnej (choć w całym sezonie ma ich najwięcej spośród całej stawki, bo 63) i w fazie mistrzowskiej będzie musiała się napocić, aby utrzymać przewagę - a przed nią bezpośredni mecz z Piastem, po którym przewaga stopnieć może jeszcze bardziej. Ale mimo wszystko to legioniści wciąż faworytami w pościgu po tytuł.

 

Koniec meczu w Zabrzu. Brakowało precyzji 😦 #GÓRLEG 2⃣:0⃣ pic.twitter.com/cxyHkaB5mM

— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) June 14, 2020

 

Jeszcze ciekawiej dzieje się za plecami Legii i Piasta. Świetny mecz w Kielcach zagrał Lech Poznań, a właściwie jego napastnik Christian Gytkjaer, który zdobył hat tricka i dał poznaniakom nadzieję na skuteczny ligowy finisz i załapanie się na podium. Jednocześnie trzy bramki zdobyte w niedzielę dały mu zdecydowane prowadzenie w klasyfikacji strzelców, bo Duńczyk - z 20 golami na koncie - drugiego Jorge Felixa z Piast wyprzedza aż o sześć bramek.

 

Pozostałe drużyny z górnej "ósemki" zagrały tak, jakby poznaniacy mogli to sobie wymarzyć. Remis padł w Krakowie, gdzie Cracovia zremisowała z Wisłą Płock 1:1, oraz w Szczecinie, gdzie Pogoń również 1:1 zremisowała z Lechią Gdańsk. Natomiast Jagiellonia Białystok przegrała 0:2 ze wspominanym Piastem. Dzięki temu poznaniacy są już na czwartym miejscu, mając tyle samo punktów, co trzeci Śląsk Wrocław, który na swoim stadionie dał lekcję futbolu ŁKS Łódź, któremu strzelił aż cztery bramki. 

 

Rundę zasadniczą PKO @_Ekstraklasa_ kończymy z przytupem i na trzecim miejsce w tabeli! 💪🔝 W grupie mistrzowskiej cztery spotkania rozegramy na @StadionWroclaw 🏟

Jeszcze siedem kroków, walczymy dalej! #ToJestTwójKlub 🇮🇹
____
90' #ŚLĄŁKS 4:0 pic.twitter.com/ZhfwPhmawx

— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 14, 2020

 

Równie stabilnie, jak na czele tabeli, jest także na jej dnie. Wciąż ostatni jest ŁKS Łódź, który porażką ze Śląskiem właściwie pogodził się z ligowym spadkiem. W meczu walczących o utrzymanie Arki Gdynia z Wisłą Kraków padł jedyny niedzielny remis - i to bezbramkowy. To sprawiło, że status quo zostało zachowane. Ostatni jest ŁKS, w strefie spadkowej są także Arka i Korona. Tuż nad tą trójką usadowili się wiślacy, których od Korony dzieli pięciopunktowy bufor.

 

O ligowy byt raczej nie będą musieli martwić się zawodnicy Górnika Zabrze i Rakowa Częstochowa. Dość solidnie wyglądają także okopane na swoich pozycjach Zagłębie Lubin i Wisła Płock. Wydaje się więc, że największe emocje w walce o utrzymanie mogą dostarczyć swoim kibicom krakowianie, kielczanie i gdynianie.

 

Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 0:2 (0:1)

 

Bramki: Parzyszek 24 (k), Hateley 85 (k).

 

Jagiellonia: Węglarz - Kadlec, Runje, Tiru, Arsenić - Makuszewski (87. Kostal), Borysiuk, Romanczuk, Imaz (79. Struski), Bida - Puljić (79. Prikryl).

 

Piast: Plach - Konczkowski, Korun, Czerwiński, Kirkeskov - Vida, Sokołowski, Hateley, Tuszyński (61. Jodłowiec), Milewski (86. Alves) -  Parzyszek (80. Steczyk).

 

Żółte kartki: Arsenić, Borysiuk, Țiru - Czerwiński.

Czerwona kartka: Borysiuk. 

 

Śląsk Wrocław - ŁKS Łódź 4:0 (3:0)

 

Bramki: Marković 4, Stiglec 17, Płacheta 23, Expósito 74.

 

Śląsk: Putnocky - Musonda, Puerto, Tamas, Stiglec - Płacheta, Mączyński, Łabojko, Pich (70. Chrapek), Marković (75. Samiec-Talar) - Exposito (79. Bergier).

 

ŁKS: Malarz - Grzesik (46. Corral), Dąbrowski, Sobociński, Klimczak - Pirulo, Piątek, Wolski, Trąbka, Ratajczyk (87. Sajdak) - Sekulski (46. Wróbel).

 

Żółte kartki: Wolski, Pirulo.

 

Korona Kielce - Lech Poznań 0:3 (0:0)

 

Bramki: Gytkjaer 48, 65 (k), 68.

 

Korona: Kozioł - Spychała (71. Papadopulos), Tzimopoulos, Kovacević, Szymusik - Pucko, Gnjatić, Żubrowski (88. Kaczmarski), Forsell, Lioi (66. Gardawski) - Kiełb.

 

Lech: Van der Hart - Butko, Satka, Rogne (77. Crnomarković), Puchacz - Kamiński (69. Skóraś), Moder, Tiba (78. Letniowski), Ramirez, Jóźwiak - Gytkjaer. 

 

Żółte kartki: Gnjatić, Kovacević, Pucko, Spychała - Jóźwiak.

 

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 1:1 (1:1)

 

Bramki: Hostikka 4 - Gajos 30.

 

Pogoń: Stipica - Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia - Stec, Żurawski (73. Podstawski), Dąbrowski, Drygas (71. Turski), Hostikka - Cibicki (67. Kowalczyk).

 

Lechia: Kuciak - Fila, Nalepa, Maloca, Pietrzak - Mihalik (61. Conrado), Gajos, Tobers, Kubicki, Saief (84. Paixao) - Zwoliński (73. Ze Gomes).

 

Żółte kartki: Matynia, Drygas, Kowalczyk, Bartkowski, Triantafyllopoulos - Zwoliński.

 

Cracovia - Wisła Płock 1:1 (0:0)

 

Bramki: Van Amersfoort 83 - Szwoch 70.

 

Cracovia: Pesković - Rapa, Jablonsky, Dytiatjew, Pestka - Hanca (76. Strózik), Dimun, Loshaj (66. Wdowiak), Van Amersfoort, Thiago (69. Fiolić) - Rafael Lopes.

 

Wisła: Kamiński - Michalski, Marcjanik, Uryga, Angel Garcia - Merebaszwili (84. Kwietniewski), Rasak, Furman, Szwoch, Tomasik - Sheridan (46. Angielski).

 

Żółte kartki: Jablonsky - Garcia.

 

Arka Gdynia - Wisła Kraków 0:0

 

Arka: Steinbors - Zbozień, Marić, Danch, Marciniak - Jankowski (71. Antonik), Kopczyński (67. Zawada), Deja (81. Helstrup), Nalepa, Młyński - Schirtladze.

 

Wisła: Buchalik - Klemenz, Janicki, Hebert, Hołownia - Błaszczykowski, Żukow (78. Chuca), Kuveljić, Savićević, Boguski (62. Turgeman) - Tupta (71. Sadlok).

 

Żółte kartki: Jankowski, Młyński - Janicki, Kuveljić.

 

Górnik Zabrze - Legia Warszawa 2:0 (1:0)

 

Bramki: Jimenez 29, Angulo 59.

 

Górnik: Chudy - Vassilantonopoulos, Wiśniewski, Bochniewicz, Janza - Jirka (84. Kopacz), Manneh, Prochazka, Ściślak (46. Giakoumakis), Jimenez (84. Ryczkowski) - Angulo.

 

Legia: Majecki - Vesović, Lewczuk (76. Martins), Wieteska, Karbownik - Wszołek, Antolić, Gwilia, Luquinhas (59. Kante), Cholewiak - Pekhart (67. Sanogo).

 

Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin 2:1 (0:0)

 

Bramki: Petrasek 47, Forbes 73 - Białek 60.

 

Raków: Szumski - Piątkowski, Petrasek, Kościelny - Tudor, Sapała, Tijanić (87. Oziębała), Schwarz, Jach (66. Kun) - Forbes (80. Malinowski), Musiolik.

 

Zagłębie: Hładun - Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balić - Zivec, Drazić (84. Sirk), Baszkirow, Starzyński (62. Poręba), Bohar (84. Szysz) - Białek.

 

Żółte kartki: Jach, Petrasek.

Przejdź na Polsatsport.pl