Puchar Włoch: Trener Napoli zadedykował awans do finału zmarłej siostrze

Piłka nożna
Puchar Włoch: Trener Napoli zadedykował awans do finału zmarłej siostrze
fot. PAP/EPA

Trener piłkarzy Napoli Gennaro Gattuso zadedykował awans do finału Pucharu Włoch siostrze, która w czerwcu zmarła po walce z poważną chorobą. - Dedykuję ten sukces rodzinie - rodzicom i siostrze - powiedział 42-letni szkoleniowiec.

W sobotni wieczór Napoli, którego piłkarzami są Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik, zremisowało u siebie z Interem Mediolan 1:1, a dzięki zwycięstwu w pierwszym meczu w lutym 1:0 zagra w środę w finale z Juventusem Turyn w Rzymie.

 

- Pragnę podziękować całemu środowisku piłkarskiemu, wszyscy bardzo wspierali mnie i moją rodzinę. Jest to dla nas bardzo trudne. Awans dedykuję rodzinie - rodzicom i siostrze. Wszyscy bardzo ją kochaliśmy, to ogromna strata - powiedział Gattuso na antenie telewizji RAI Sport.

 

Jego podopieczni nie kryli współczucia. - To jeszcze lepszy człowiek niż trener. Jest nam bardzo bliski. Przechodzi teraz trudne chwile, ale mamy nadzieję, że ten awans przyniesie mu choć trochę radości - powiedział napastnik Lorenzo Insigne.

 

Napoli zremisowało z Interem. Awansowało do finału Pucharu Włoch!

 

W sobotę Inter objął prowadzenie w drugiej minucie po trafieniu Duńczyka Christiana Eriksena. W 41. do wyrównania doprowadził Belg Dries Mertens. Był to jego 122. gol dla Napoli, co oznacza, że pobił klubowy rekord. Wynik nie uległ zmianie mimo naporu Interu. - Gattuso dodał nam dużo pewności siebie. Straciliśmy wiarę, ale on przypomniał nam, że jesteśmy dobrymi piłkarzami. Znaleźliśmy się pod presją, ale zobaczyliśmy, że potrafimy przezwyciężać kłopoty - ocenił senegalski obrońca Napoli Kalidou Koulibaly.

 

Trener zespołu z Neapolu uważa, że jego podopieczni mają ogromny potencjał. - Drużyna wierzy w to, co robimy, ciężko pracuje. Chłopaki dają z siebie wszystko. Uważam, że mamy świetny skład i możemy dokonać wielkich rzeczy - stwierdził mistrz świata z 2006 roku.

 

W środę Napoli powalczy o szósty w historii Puchar Włoch. Juventus, którego bramkarzem jest Wojciech Szczęsny, triumfował w tych rozgrywkach 13 razy. - Czeka na nas Juventus, który jest przyzwyczajony do zwyciężania i ma mentalność wielkiego mistrza. Możemy powalczyć. Mamy świadomość, że jeśli chcemy zabrać trofeum do domu, potrzebny nam jest znakomity występ - przyznał Gattuso, który sam już wzniósł Puchar - w 2003 roku z AC Milan.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie