Były siatkarz Aluron Virtu CMC wzmocni ekipę beniaminka ze Świdnika
Nowym zawodnikiem klubu MKS Avia Świdnik został Łukasz Swodczyk. Środkowy, który w latach 2014–20 reprezentował barwy Aluron Virtu Warty Zawiercie, a przez trzy ostatnie sezony występował w PlusLidze, teraz zasili ekipę beniaminka Tauron 1. Ligi.
30-letni zawodnik występuje na pozycji środkowego. Jest wychowankiem Norwida Częstochowa (2008–11), z którego przeniósł się do zespołu AZS Politechnika Opolska (2011–14), gdzie ukończył studia na kierunku wychowanie fizyczne. Po zakończeniu edukacji przeniósł się do ówczesnego beniaminka 1. ligi – Aluron Virtu Warta Zawiercie. Z tym klubem w 2017 roku awansował do PlusLigi i spędził tam trzy sezony. Wywalczył z klubem czwarte miejsce w PlusLidze i półfinał Pucharu Polski 2019.
– Łukasz Swodczyk, to doskonały przykład, że nie zawsze wzrost (196 cm) jest najważniejszy na tej pozycji, ale równie ważna jest dynamika i zwinność. Jest zawodnikiem bardzo ambitnym i walecznym, doskonale czytającym grę na siatce. Łukasz świetnie sprawdza się też w ataku i zagrywce. Myślę, że będzie znaczącym wzmocnieniem Avii i wprowadzi do zespołu dużo spokoju, a swoim doświadczeniem doda drużynie pewności – powiedział trener Witold Chwastyniak.
Ważna decyzja PLS! Wiemy, kto zagra na zapleczu PlusLigi
– Po pierwsze oferta Avii była najbardziej interesująca. Miałem chwilę przerwy od grania. Byłem ostatnio zawodnikiem rezerwowym i chciałbym do tego regularnego grania wrócić. Myślę, że Avia będzie dla mnie odpowiednim miejscem – przyznał nowy zawodnik klubu ze Świdnika.
Wyświetl ten post na Instagramie.
– Po rozmowach z prezesem i trenerem wiem, że Avia Świdnik, to projekt długofalowy. Jak się prześledzi historię mojej kariery, to widać wyraźnie, że lubię się zasiedzieć w jednym miejscu i takie projekty jak Avia mnie interesują. Nie przyszedłem tu odcinać kuponów, na to przyjdzie jeszcze czas. Postaram się przekazać drużynie swoje doświadczenie. Jedną przygodę z beniaminkiem I ligi już miałem. Trwała sześć lat i zakończyła się czwartym miejscem w Polsce, więc czemu ta nie mogłaby się tak zakończyć? – dodał Swodczyk.
Przejdź na Polsatsport.pl