Majecki zapowiedział powrót do Legii. Skromne zachowanie bramkarza
W sobotę Radosław Majecki rozegrał swój ostatni w tym sezonie mecz w barwach Legii Warszawa. Według informacji udostępnionej przez Romana Kołtonia, bramkarz uzgodnił już jednak z prezesem Dariuszem Mioduskim, że w przyszłości powróci na Łazienkowską 3. Odmówił również oficjalnego pożegnania, tłumacząc, że nie osiągnął jeszcze wystarczająco wiele, by odchodzić z podobnymi honorami.
Zdaniem Kołtonia, obecny sezon nie jest ostatnim w karierze Majeckiego, w którym występował w koszulce z "eLką na piersi". Prowadzący kanał youtube'owy "Prawda Futbolu" zdradził informację, że 21-letni bramkarz uzgodnił z właścicielem Legii, że w przyszłości wróci do Warszawy, by kontynuować karierę. Odmówił również oficjalnego pożegnania, tłumacząc, że nie zagrał wystarczającej liczby meczów w pierwszej drużynie Legii (58 spotkań, na przestrzeni których 27 razy zachował czyste konto) i w związku z tym nie czuje, by zasłużył na tego typu celebrację.
Radek Majecki umówił się z @DariuszMioduski na powrót do @LegiaWarszawa - teraz nie chciał pożegnania, argumentując, że za mało osiągnął, za mało meczów zagrał... Tak spojrzałem - 58 meczów, 27 na zero, pięknie się rozwinął, a to rocznik 1999, więc ile przed nim? #prawdafutbolu
— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) June 28, 2020
W zimowym okienku transferowym na zakup Majeckiego zdecydowało się AS Monaco, jednak zgodnie z podpisaną umową, miał on dokończyć sezon jeszcze w barwach Legii i do klubu z Księstwa przenieść się 1 lipca. Ze względu na pandemię koronawirusa, doszło jednak do niemal trzymiesięcznej przerwy w rozgrywkach i stało się oczywiste, że sezonu nie uda się "dograć" w zaplanowanym wcześniej terminie. Legia poprosiła Monakijczyków, by Majecki mógł dokończyć sezon ze starą drużyną i do nowej przenieść się dopiero po jego zakończeniu, jednak nie otrzymali na to zgody. Liga francuska została przerwana i wraz z początkiem lipca AS Monaco startuje z obozem przygotowawczym, na którym chce widzieć swój nowy nabytek.
AS Monaco odmówiło Legii. Majecki nie dokończy sezonu Ekstraklasy
W sobotę zmierzająca po 14. mistrzostwo Polski ekipa ze stolicy zremisowała przed własną publicznością z broniącym tytułu Piastem Gliwice (1:1). Majecki musiał wyciągać piłkę z siatki w 59. minucie, po tym, jak z rzutu karnego pokonał go Jorge Felix. Już cztery minuty wcześniej gospodarze grali w przewadze, ponieważ dwie żółte kartki w krótkim okresie zobaczył Bartosz Rymaniak. Konsekwentne ataki legionistów dały efekt w 85. minucie, gdy do wyrównania doprowadził osiemnastoletni Maciej Rosołek.
Przejdź na Polsatsport.pl