Prezydent UEFA: Najchętniej odpoczywam w Chorwacji, gdzie mam drugi dom

Piłka nożna
Prezydent UEFA: Najchętniej odpoczywam w Chorwacji, gdzie mam drugi dom
fot. Cyfrasport

- Mam dom na chorwackiej wyspie i tam najchętniej spędzam urlop. W wolnym czasie dużo czytam, a ulubione książki to "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza i "Księga pięciu kręgów" Musashiego Miyamoto - powiedział gazecie „Vecernji List” prezydent UEFA Aleksander Ceferin.

52-letni Słoweniec jest szefem Europejskiej Unii Piłkarskiej od 2016 roku. Pochodzi z renomowanej rodziny prawników. Jego dziadek był profesorem prawa, a w kancelarii prawnej swego ojca Ceferin rozpoczął pracę po studiach. - Specjalizuję się w prawie karnym, a nabyta wiedza, a konkretnie praktyka prawnicza, bardzo mi pomagają w wykonywaniu funkcji prezydenta UEFA. Prawem karnym zajmowałem się 24 lata, to wymagająca, ale i stresująca praca. Kiedyś wrócę do rodzinnej kancelarii, lecz w roli doradcy – stwierdził.

 

Jako młodzieniec Ceferin grał w piłkę nożną, a jego drugą sportową miłością jest karate. W tej dyscyplinie ma czarny pas. Dziewięć lat temu został wybrany prezesem Słoweńskiego Związku Piłki Nożnej i właśnie wtedy rozpoczęła się jego kariera w futbolu.

 

- Piłką nożną interesowałem się od dawna, a pierwsze mistrzostwa świata, które oglądałem to rok 1974. Miałem zaledwie siedem lat, dlatego niewiele pamiętam, ale dobrze pamiętam następy mundial w Argentynie. Kiedyś wraz z kolegami śledziliśmy wiele dyscyplin i sami też uprawialiśmy różne sporty. Niestety, nie widzę, aby dziś było podobnie z młodymi ludźmi. W dawnej Jugosławii kibicowałem Hajdukowi Split, a moim ulubionym graczem był Zlatko Vujovic – przyznał Słoweniec, którego żona Barbara jest fotografką, a poznali się na weselu przyjaciela. Mają trzy córki.

 

Ceferin uwielbia adrenalinę, wiadomo o nim, że kilka razy przemierzał Saharę samochodem i motocyklem. Ale najlepiej wypoczywa mu się w pobliżu, w Chorwacji. - W pięknej miejscowości Zavala na wyspie Hvar mamy nasz drugi dom. Nie mogę doczekać się na wspólne, rodzinne wakacje. W ogóle chorwackie wybrzeże Adriatyku jest najpiękniejsze na świecie. Uwierzcie mi, sporo podróżowałem po świecie. Na urlopie i nie tylko dużo czytam, a ulubione książki to +Sto lat samotności+ Gabriela Garcii Marqueza i "Księga pięciu kręgów" Musashiego Miyamoto. Sięgam po biografie, zwłaszcza postaci historycznych. Nadal trzymam się książek papierowych. Nie zamierzam ich zastąpić elektronicznymi – podkreślił.

 

Od początku pandemii i kryzysu wywołanego koronawirusem słoweński prawnik „wysyła” pozytywne przekazy. Jego opinie są „uspokajające”, bowiem – jak twierdzi – panika w niczym nie pomaga. - Trzeba być optymistą i szerzyć pozytywną energię” – uważa Ceferin, który ostatnio nie wahał się skrytykować polityków w swym kraju, na czele z premierem Janezą Jansą, za zbyt pesymistyczne podejście do pandemii. Jego zdaniem, zbyt mało dali ludziom nadziei i zwykłych miłych słów.

 

- Jeśli chodzi ogólnie o polityków, jedni przychodzą na mecze tylko wtedy, gdy są zwycięstwa, ale jest też druga grupa – prawdziwych pasjonatów futbolu. Oni są na trybunach zawsze, o ile tylko czas im pozwala – przyznał.

 

Zapytany jak będzie wyglądała piłka nożna po pandemii, powiedzmy wiosną 2021 roku, odpowiedział: - Wierzę i jestem pewien, że wkrótce będziemy oglądać starą, dobrą piłkę nożną z kibicami na stadionach. Futbol i społeczeństwo przetrwały w przeszłości trudne wyzwania, nie tylko zdrowotne, ale także wojny i różne inne przeciwności losu. Bądźmy optymistami. Jestem przekonany, że pomyślnie skończy się np. projekt Euro 2020. Mistrzostwa Europy zostały przełożone na 2021 rok, rozpoczną się w Rzymie, zakończą w Londynie. Będą rozgrywane dokładnie w tym samym formacie – zaznaczył Ceferin.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie