Zidane: Kwestia tytułu rozstrzygnie się w ostatniej kolejce
Piłkarze Realu Madryt mają przewagę dwóch punktów nad Barceloną, ale ich trener Zinedine Zidane jest przekonany, że walka o mistrzostwo Hiszpanii potrwa do końca sezonu. W 33. kolejce "Duma Katalonii” zagra z Atletico Madryt, zaś "Królewscy" z Getafe CF.
W minionej serii najlepsze kluby grały na wyjazdach – w sobotę Barcelona zremisowała z Celtą Vigo 2:2, a w niedzielę Real pokonał zajmujący ostatnie miejsce w tabeli Espanyol Barcelona 1:0
- Kwestia tytułu rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Wystarczy zobaczyć, jak ciężko było rywalizować przeciwko ostatniej drużynie. W lidze hiszpańskiej nigdy nic nie wiadomo. Wcześniej prowadziła Barcelona, a teraz my jesteśmy na czele – wskazał Zidane, cytowany w miejscowych mediach.
Jego podopieczni zmierzą się w czwartek o godz. 22 z Getafe. Ten rywal plasuje się na szóstej pozycji, ale może wrócić na piątą, jeśli w poniedziałek wieczorem, na zakończenie 32. serii, pokona Real Sociedad.
Broniąca tytułu Barcelona będzie miała krótszą przerwę od Realu, bowiem już we wtorek, również o godz. 22, spotka się z bardzo trudnym rywalem – wicemistrzem sprzed roku Atletico Madryt, które obecnie jest trzecie w Primera Division.
- Nie poddamy się – zapowiedział obrońca "Barcy" Gerard Pique i dodał, że walka do końca rozgrywek jest w DNA tego klubu.
Zobacz też: Real Madryt samodzielnym liderem La Liga. Kapitalna asysta Benzemy
Z kolei Brazylijczyk Casemiro, który przesądził o sukcesie Realu z Espanyolem (piętą podał mu piłkę Karim Benzema), przekonywał, że droga do celu, jakim jest oczywiście zwycięstwo w lidze, jeszcze daleka.
- Mecz z Espanyolem to przeszłość i już myślimy o Getafe. Każde spotkanie będzie dla nas podobne. Musimy robić swoje, mecz po meczu. Nie ma znaczenia, czy będziemy wygrywać różnicą jednej bramki, czy kilku - skomentował.
Na czwartym miejscu sklasyfikowana jest Sevilla, która we wtorek wieczorem zagra z przedostatnim, 19. Leganes. O Ligę Mistrzów walczy również m.in. piąty Villareal. Tym razem w środę spotka się w Sewilli z Betisem.
Na dole tabeli w coraz trudniejszej sytuacji są Mallorca - 26 pkt, Leganes - 25 i Espanyol - 24. Zajmująca ostatnie "bezpieczne", 17. miejsce Celta Vigo zgromadziła 34, a już we wtorek zagra na Majorce. I jeśli zwycięży, to na pięć kolejek będzie już bardzo blisko utrzymania. Do drugiej ligi spadną trzy kluby.