Ciekawy transfer wewnątrz SuperLega! Wielki powrót stał się faktem

Siatkówka
Ciekawy transfer wewnątrz SuperLega! Wielki powrót stał się faktem
fot. CyfraSport
Luca Vettori (z lewej) zagra w przyszłym sezonie w Modenie

Reprezentant Włoch w siatkówce - 29-letni atakujący Luca Vettori zagra w przyszłym sezonie w barwach Leo Shoes Modena. Włoski klub ogłosił powrót siatkarza na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Luca Vettori na przełomie maja i czerwca miał wypadek drogowy na skuterze. Pierwotnie diagnozowano nawet trzymiesięczną przerwę w grze włoskiego siatkarza. Portal Volleyball.it poinformował jednak po kilku dniach, że uraz jest mniej poważny niż się spodziewano, dlatego Vettori będzie dostępny już od początku sezonu.

 

Wciąż nie było jednak wiadomo, jakie barwy będzie zakładał reprezentant Włoch. W kuluarach mówiło się o powrocie do Modeny, ale dopiero 2 lipca oficjalnie poinformowano o transferze 29-latka.

 

Zobacz też: Aleksandar Atanasijević wyszedł ze szpitala

 

Tym samym kończy się trzyletnia przygoda Vettoriego z Itasem Trentino. Z zespołem z północno-wschodniej Italii atakujący sięgnął między innymi po Puchar CEV czy Klubowe Mistrzostwo Świata. W czasie swojego pierwszego pobytu w Modenie zwyciężał za to w lidze włoskiej oraz zdobywał dwa razy Puchar Włoch. Barwy tego klubu reprezentował w latach 2014-2017.

 

- Miło jest tutaj być, jestem bardzo podekscytowany. Powitanie po powrocie z innego zespołu na pewno jest inne niż zwykłe powitanie. W ciągu tych trzech lat zarówno jak, jak i Modena dojrzeliśmy i dlatego do siebie wróciliśmy. Będzie miło znowu się spotkać i ustalić cele na przyszły sezon - powiedział Vettori na konferencji prasowej.

 

 

Siatkarzem Modeny w zakończonym przedwcześnie sezonie był Bartosz Bednorz. Reprezentant Polski opuścił jednak Italię i w kolejnej kampanii ligowej będzie gracze Zenitu Kazań.

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie