Kto stanie w bramce Legii w meczu z Cracovią? "Nie jest to łatwa decyzja" — fot. Cyfrasport

Bożydar Iwanow przedstawił swój punkt widzenia dotyczący obsady bramki Legii Warszawa. Zdaniem naszego komentatora podjęcie decyzji odnośnie wytypowania pierwszego golkipera stołecznej drużyny jest trudna.

Po odejściu Radosława Majeckiego do AS Monaco jego następcą w bramce Legii Warszawa został Wojciech Muzyk. 21-latek zadebiutował w rozgrywkach Ekstraklasy w klasyku naszej ligi przeciwko Lechowi Poznań. Muzyk przy Bułgarskiej zagrał poprawnie, ale Legia uległa "Kolejorzowi" 1:2.

- W sobotę był mecz w Poznaniu podczas, którego Radosław Cierzniak siedział na ławce rezerwowych. Wiemy, że ten bramkarza bardzo długo się rehabilitował i długo nie grał. I teraz rodzi się pytanie, czy wystawić na spotkanie z Cracovią takiego zawodnika, który jest dużo bardziej doświadczony od Muzyka. To, że młody golkiper zagrał przeciwko Lechowi mogło być wyraźnym sygnałem, że właśnie to on zagra także w Pucharze Polski. Krzysztof Dowhań oraz Jan Mucha są świetnymi fachowcami, którzy w porozumieniu z trenerem Aleksandarem Vukoviciem z pewnością podejmą właściwą decyzję - zauważył Iwanow.

Boruc wróci do Legii? "Byłby to bardzo dobry ruch ze strony klubu"

Bramkarz urodzony w Suwałkach oficjalny debiut w Legii zaliczył już wcześniej. Muzyk wystąpił w ćwierćfinale Totolotek Pucharze Polski przeciwko Miedzi Legnica. Na Dolnym Śląsku wicemistrzowie kraju wygrali 2:1, ale w debiucie Muzyk popełnił błąd przy golu dla legniczan.

- Nie powiem, że Muzyka można spalić, bo zdał on wcześniejsze egzaminy. Oczywiście wytykano mu błąd przy wyjściu do dośrodkowaniu w starciu z Miedzią Legnica, ale wielu trenerów podkreśla, że lepiej jest wystawić bramkarza o nieco słabszej dyspozycji, ale w pełni zdrowego i w rytmie meczowym - stwierdził Iwanow, który skomentuje mecz Cracovia - Legia.