Trener GKS: Trudno będzie powtórzyć ostatni wynik

Grzegorz Słaby jako trener wprowadził katowiczan do PlusLigi w 2016 roku. W kolejnych sezonach był asystentem najpierw Piotra Gruszki, później Dariusza Daszkiewicza. "Trudno porównywać składy z poszczególnych sezonów. Zrobiliśmy w klubie w ostatnim czasie wszystko, żeby zachować kształt drużyny, która rozumiała się świetnie zarówno na boisku, jak i poza nim. Wiadomo, że opuścił nas lider zespołu Rafał Szymura. Był nie tylko najlepiej punktującym zawodnikiem, ale brał też odpowiedzialność za akcje w najważniejszych momentach. Musimy lukę po nim wypełnić, liczę, że sezon wykreuje nowego lidera" – ocenił trener.

Przyjmujący Szymura przeniósł się z GKS do Jastrzębskiego Węgla. Katowiczanie zagrają w lidze w większości polskim składem. Wśród 14 zawodników jest dwóch obcokrajowców - słowacki środkowy Emanuel Kohut i amerykański libero Dustin Watten. Obaj grali w GKS minionych rozgrywkach.

Mistrz Polski zadebiutuje w PlusLidze!

"Tyle, na ile było nas stać, zrobiliśmy. Myślę, że z tej kadry możemy być naprawdę bardzo zadowoleni. Mamy najbardziej polski zespół w lidze. To fajna sprawa stawiać na Polaków, na chłopaków, którym będzie zależało, by GKS Katowice był na siatkarskiej mapie i dobrze się prezentował" – wspomniał Słaby.

W piątym roku występów zespołu w PlusLidze w kadrze znalazł się pierwszy rodowity katowiczanin - rozgrywający Jakub Nowosielski, który powalczy o swój debiut w najwyższej klasie rywalizując z Janem Firlejem. Siatkarze GKS zaczęli przygotowania bez Wattena, który musi załatwić formalności związane z przylotem z USA.

"Zawodnicy przechodzą badania, sprawdzimy stopień realizacji indywidualnych planów treningowych. "Wizualnie" prezentują się nieźle, widać, że pilnowali wagi. Jednak dokładnie będzie można wszystko określić po analizie wyników badań" – podsumował trener.

Michał Kubiak: Trener Vital Heynen zrobił się bardzo normalny.

Pod koniec kwietnia zarząd GKS zdecydował o rozstaniu się z trenerem Dariuszem Daszkiewiczem oraz sześcioma siatkarzami. Umowy Rafała Szymury i Szymona Gregorowicza wygasły, a Słowaka Emanuela Kohuta, Macieja Fijałka, Dustina Wattena i Adriana Buchowskiego - zostały przez klub wypowiedziane i rozpoczęła się procedura prawna, dotycząca rozliczenia minionych rozgrywek. Ostatecznie cała czwórka podpisała porozumienia z GKS, jako ostatni - za pośrednictwem swojego menedżera - zrobił to Watten. Fijałek pożegnał się z Katowicami, a pozostali zawarli kontrakty na kolejny sezon.

Z racji kryzysu gospodarczego, wywołanego przez koronawirus, w wielosekcyjnym klubie wdrożono oszczędności, a tegoroczny budżet należącego do samorządu miejskiego GKS może być mniejszy o połowę.