Czwartek w Las Vegas: Wraca waga ciężka!

Miesiąc z boksem “Top Rank” w Las Vegas. “Bańka” Boba zdała egzamin

Wraca waga ciężka: Carlos Takam - Jerry Forrest

Wszyscy wiemy, że to Jarrell Miller miał być gwiazdą wieczoru podczas czwartkowej nocy z wagą ciężką w Las Vegas. Wszyscy też wiemy, że po raz trzeci w karierze obejmującej boks i kickboxing, "Big Baby" został złapany na przyjmowaniu niedozwolonych środków dopingujących i zamiast walk na galach "Top Rank", będzie musiał przez kilka lat odpoczywać bez boksu. Kto wie jednak czy Carlos Takam (38-5, 28 KO), pięściarz z doświadczeniem pojedynków o pas mistrza świata, który zastąpi Millera w walce z Jerry Forestem (26-3, 20 KO), to nie zmiana, która...podwyższy poziom pojedynku i emocji.

Już podczas ważenia obu pięściarzy widać było, że Kameruńczyk mieszkający w Newadzie traktuje walkę honorowo. Najpierw zwrócił uwagę dziennikarzom, żeby nie gadali i nie pisali głupot, że szanse są wyrównane, później wyraźnie nie pasował mu fakt, że zwracano więcej uwagi na jego rywala, a nie na niego. 32-letni Forrest wygrał 19 z ostatnich 20 walk, nie lubi opowiadać o swojej przyszłości, ale doskonale wie, co dla jego kariery oznaczałoby pokonanie rywala ze znanym nazwiskiem.

"Nie patrzę w przyszłość, bo mam robotę do zrobienia" - mówi Forrest. Zdaniem 39-letniego Takama, jego rywal "nie zbliża się klasą do moich rywali" i choć ma rację, bo bił się przecież z mistrzami świata jak Anthony Joshua (2017) i Joseph Parker Jr (2016), ale jakby też zapominał, że obie walki przegrał. Takam nie ma też na koncie zwycięstwa z pięściarzami należącymi do elity wagi ciężkiej, choć trudno nie przyznać, że w pojedynku z ciągle liczącym się na zawodowych ringach Dereckiem Chisorą kontrolował walkę... dopóki nie nadział się na cios Chisory i z pewnego zwycięstwa, zrobiła się porażka.

Leworęczny Forrest jest solidny, ale też do czołówki nie należy. Pewnie zdaje sobie sprawę, że biorąc pod uwagę doświadczenie rywala lepiej byłoby znokautować niż liczyć na decyzję sędziów. Jerry Forrest w głównej walce wieczoru to także kolejny dowód, że jeśli już przegrać, to kontrowersyjnie: do dziś uważam (i nie tylko ja), że w lipcu minionego roku wygrał pojedynek z mocno promowanym przez Showtime Jermainem Franklinem, ale sędziowie widzieli inaczej. Teraz pięściarz z Luizjany ma szansę przekonać nas, że na kolejne, coraz lepsze walki, po prostu zasługuje. Bukmacherzy, jeśli nawet nie do końca zgadzają się z opinią, że Takam kontra Forrest to walka z szansami 50/50 spodziewają się wyrównanej walki w MGM Grand Convention Center, w roli nieznacznego faworyta stawiając Carlosa Takama. Mój typ: Jerry Forrest na punkty

W drodze po pas: Carlos Castro kontra Cesar Juarez

26-letni Amerykanin Carlos Castro (25-0, 10 KO) ma na swoim koncie 25 zwycięstw, żadnej porażki i jeden cel - zostać mistrzem świata. Meksykanin Cesar Juarez (25-8, 19 KO) to jeden z najtwardszych pięściarzy jakich można zobaczyć na ringach - i to nie tylko swojej kategorii wagowej. Na papierze Castro wszystko potrafi robić lepiej niż jego rywal, który co prawda był w ringu z najlepszymi, był testowany przez takich mistrzów jak Isaac Dogboe czy Nonito Donaire, ale ma już na koncie osiem porażek. Czy Juarez będzie liczył na jeden cios, który może zmienić losy walki? Na pewno, przynajmniej w początkowych rundach emocji nie zabraknie. Jeśli mu się to nie uda, będzie doskonałą ofiarą dla znacznie celniej bijącego Castro. Typ: Castro na punkty

Kto jeszcze wart jest naszej uwagi podczas czwartkowej gali "Top Rank"? Rzadko to się zdarza w USA, by na ring zawitała (jeśli nie jest to pojedynek mistrzowski) waga junior ciężka, tak ważna dla polskiego boksu. Tym razem tak będzie, bo w akcji zobaczymy Robina Sirwana Safara (10-0, 7 KO) walczącego z DeShonem Websterem. (12-3, 6 KO), pokażą się też swoich walkach dwaj zawodnicy bez porażki: Jashafat Ortiz (7-0, 4 KO) i Fred Wilson Jr (6-0, 2 KO).