Były siatkarz VERVY podpisał kontrakt z zagranicznym klubem

Król swoją karierę rozpoczął w Metrze Warszawa. Poza Polską grał w Niemczech, Austrii i Rumunii. Zdobył między innymi dwa mistrzostwa Austrii i mistrzostwo z ówczesnym pierwszoligowym klubem GKS Katowice. W 2007 roku wywalczył srebro mistrzostw Europy kadetów. Do stołecznego zespołu przeszedł z SPS Chrobry Głogów, w barwach którego zdążył rozegrać cztery spotkania.

Teraz zagra z klubem Barkom-Każany Lwów, który w 2013 roku zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywek. W dwóch poprzednich sezonach (2017/18 i 2018/19) wywalczył z kolei mistrzostwo Ukrainy.   

- Bardzo cieszy mnie fakt, że od pięciu sezonów nieprzerwanie gram w europejskich pucharach o mistrzowskie cele, a nie o utrzymanie. Oczywiście liga jest inna niż w Polsce. Ekipa ze Lwowa stara się jednak o prawo gry w PlusLidze, dlatego jestem bardzo ciekawy, co tam zastanę. Będzie to kolejny sezon, w którym muszę się wykazać i jest to powód do dodatkowej mobilizacji. Dostałem wiele informacji o poziomie organizacyjnym tego klubu i cieszy mnie brak negatywnych opinii. Z tym większym spokojem mogę jechać do Lwowa - powiedział atakujący dla Polsatu Sport.

Zobacz także: Dwa zagraniczne kluby w PlusLidze? PLS rozpatrzy wniosek

Ukraińska ekipa razem z niemieckim Berlin Recycling Volleys zgłosiła się do Polskiej Ligi Siatkówki z prośbą o dopuszczenie do rozgrywek PlusLigi.

Nadesłanie zgłoszeń potwierdził dyrektor działu komunikacji w PLS Kamil Składowski, który ocenił, że warto je rozpatrzyć. Przyznał też, że być może już w następnym sezonie (2021/2022) zagraniczne kluby pojawią się w naszej lidze.