Fortuna 1 Liga: Niespodzianka w Nowym Sączu. Udany debiut Świerczewskiego

Piłka nożna
Fortuna 1 Liga: Niespodzianka w Nowym Sączu. Udany debiut Świerczewskiego
fot. Cyfrasport
Jednego z goli dla Sandecji w meczu z PGE Stalą (2:1) strzelił Maciej Korzym.

W drugim piątkowym meczu 31. kolejki Fortuna 1 Ligi niezwykle ważne zwycięstwo odniosła Sandecja Nowy Sącz. Gospodarze pod wodzą nowego szkoleniowca, a w zasadzie po przejęciu sterów duetu trenerskiego Marcin Jałocha - Piotr Świerczewski pokonali kandydata do awansu PGE Stal Mielec 2:1. Wszystkie gole padły jeszcze w pierwszej połowie.

W piątek trudne zadanie czekało Sandecję, którą do tego spotkania przygotowywał już Piotr Świerczewski wraz z Marcinem Jałochą. Duet trenerski zastąpił na stanowisku szkoleniowca Tomasza Kafarskiego. Sandecja w ostatnich pięciu meczach poniosła trzy porażki i dwukrotnie zremisowała, dlatego działacze zdecydowali się na impuls w postaci zmiany trenera.

 

Z kolei przed tym meczem wydawało się, że PGE Stal pewnym krokiem zmierza po awans, bo ostatni raz przegrała 21 czerwca, kiedy uległa GKS-owi w Bełchatowie. Następnie w trzech meczach zdobyła 7 punktów i znajduje się na pozycji dającej bezpośredni awans. Po porażce z Sanecją, podopieczni Dariusza Marca na pewno utrzymają drugą lokatę w tabeli Fortuna 1 Ligi.

 

Piątkową rywalizację zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze. W 23. minucie rzut karny wywalczył Maciej Korzym, którego sfaulował Mateusz Bodzioch. Minutę później jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił Michal Piter-Bucko. Jakub Wrąbel tym razem nie był w stanie wyczuć intencji strzelającego.

 

Dziesięć minut później drugiego gola dla Sandecji zdobył Korzym. Doświadczony napastnik wykorzystał idealne dośrodkowanie z rzutu wolnego Daniela Chmiela i 32-latek precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza gości. Przyjezdni nie dawali jednak za wygraną i jeszcze przed przerwą zdobyli bramkę kontaktową. Pięknego gola w 43. minucie strzelił "Pierwszoligowiec Roku" - Bartosz Nowak, który dał nadzieje wiceliderowi Fortuna 1 Ligi na uratowanie choćby punktu.

 

W drugiej odsłonie PGE Stal była stroną przeważającą, jednak Sandecja umiejętnie się bronił lub na wysokości zadania stawał Daniel Bielica. 21-letni bramkarz popisał się kapitalną interwencją m.in. w 71. minucie gdy zatrzymał strzał głową Andrei Prokicia. Ostatecznie dzięki świetnie postawie Bielicy Sandecja wygrała bardzo istotny mecz w kontekście walki o utrzymanie.

 

 

Sandecja Nowy Sącz - PGE FKS Stal Mielec 2:1 (2:1)
Bramki: Michal Piter-Bucko (24' rz.k.), Maciej Korzym (34') - Bartosz Nowak (43')

 

Sandecja: Daniel Bielica - Adrian Basta, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bucko, Marcin Flis - Damian Chmiel (74' Adrian Danek), Radosław Kanach, Bartłomiej Kasprzak (56' Michał Walski), Dominik Kun - Maciej Korzym, Mateusz Klichowicz (63' Kamil Ogorzały)

 

PGE Stal: Jakub Wrąbel - Szymon Stasik, Mateusz Żyro, Mateusz Bodzioch (46' Lukas Bielak), Krystian Getinger - Mateusz Mak (69' Andreja Prokić), Grzegorz Tomasiewicz (79' Robert Dadok), Maciej Urbańczyk, Bartosz Nowak, Maciej Domański - Michał Żyro

Żółte kartki: Flis, Danek, Bielica - Bodzioch, Domański

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie