KSW 53: Łzy Parke'a w drodze do szatni. Gamrot skarcił go na oczach wszystkich (WIDEO)

Sporty walki
KSW 53: Łzy Parke'a w drodze do szatni. Gamrot skarcił go na oczach wszystkich (WIDEO)
fot. Polsat Sport
Norman Parke do szatni schodził z rozbitą twarzą i łzami w oczach.

Od "trash talku", kłótni w studiu i nie zrobienia wagi po sromotną porażkę w walce wieczoru gali KSW 53. Norman Parke (28-7-1-1NC, 4 KO, 12 Sub) został upokorzony przez Mateusza Gamrota (16-0-1NC, 5 KO, 4 Sub), a do szatni schodził z rozbitą twarzą i łzami w oczach, co uchwyciły kamery Polsatu Sport.

Parke po wyjściu z klatki z łzami w oczach i zakrwawioną twarzą skierował się do szatni. Zakulisowe momenty uchwyciły kamery Polsatu Sport. Irlandczyk pocieszany był przez członków teamu, którzy przykładali mu lód do twarzy i rozcinali owijki. Widać było, że jest zdruzgotany.

 

Po raz pierwszy spotkali się w maju 2017 roku

 

To była trzecia walka obu fighterów, którzy od lat nie kryli niechęci wobec siebie. Po raz pierwszy spotkali się w maju 2017 roku na gali KSW 39 – Colosseum, kiedy to sędziowie jednogłośnie orzekli zwycięstwo Gamrota. Już wtedy doszło do pierwszych pretensji i "trash talku" między wspomnianą dwójką. Pięć miesięcy później spotkali się w klatce po raz kolejny i też nie uniknęli szarpaniny, a Irlandczyk nawet spoliczkował Polaka.

 

Fighterzy musieli czekać trzy lata na kolejne starcie, a ich stosunki z pewnością nie uległy poprawie. W magazynie "Koloseum" poprzedzającym galę KSW 53, doszło do dużej awantury pomiędzy nimi, a powodem były pieniądze. Nawet przy drzwiach wyjściowych z budynku Polsatu nie szczędzili sobie uszczypliwości.

 

Zobacz także: Gamrot: Jeśli się ubliża moim bliskim, jestem bezlitosny

 

Zaapelował, by publicznie przeprosił za wszystkie animozje

 

Wreszcie nadszedł moment długo wyczekiwanej walki. Słynny „Gamer” zmasakrował twarz Parke’a, używając do tego sposobu z poprzedniego spotkania. Gamrot włożył palec w oko rywala, co poprzednio wiązało się z natychmiastowym przerwaniem pojedynku. Tym razem Parke był w stanie kontynuować walkę, jednak nie na długo. Sędzia zakończył ją w trzeciej rundzie. Nic w tym dziwnego - Irlandczyk był już mocno rozbity, a jego prawe oko całkowicie zamknięte.

 

Po pojedynku polski wojownik zaapelował do Parke'a, by ten publicznie przeprosił jego bliskich za wszystkie animozje, do których dochodziło między nimi przed starciem. Irlandczyk z Północy zachował się honorowo, po czym obaj zawodnicy podali sobie ręce.

 

 

AgB, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie