Skowronek: Chcemy zostawić dobre wrażenie

Piłka nożna
Skowronek: Chcemy zostawić dobre wrażenie
fot. Cyfrasport
Wisła w sobotę zremisowała u siebie 1:1 ze zdegradowaną już Koroną Kielce.

Piłkarze Wisły Kraków, choć zapewnili już sobie utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie, nie zamierzają ulgowo potraktować dwóch zamykających sezon spotkań. "Chcemy zostawić po sobie dobre wrażenie" – zapowiedział trener Artur Skowronek przed meczem 36. kolejki z KGHM Zagłębiem w Lubinie.

Wisła zajmuje obecnie trzynastą lokatę z dorobkiem 47 punktów, czyli o dwa mniej od dwunastego Zagłębia. Wygrana w Lubinie zapewni krakowianom awans o jedną pozycję.

 

"Z takim nastawieniem wyjdziemy na boisko. Wystawimy piłkarzy, którzy prezentują obecnie najwyższą formę, bo chcemy tam wygrać" – zadeklarował szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".


Zobacz także: Haaland wyrzucony z pubu! Sytuacja wymknęła się spod kontroli (WIDEO)

Wisła w sobotę zremisowała u siebie 1:1 ze zdegradowaną już Koroną Kielce, ale przez ponad godzinę musiała grać w dziesięciu, gdyż czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Hołownia. Skowronek podkreślił, że to spotkania kosztowało jego podopiecznych dużo sił, ale zapewnił też, że będą oni we wtorek w odpowiedniej dyspozycji fizycznej.

 

"Wisła Kraków nigdy nie będzie grała w +spacerowym tempie+, zrobimy wszystko, by było ono wysokie i na poziomie ekstraklasy. Piłkarze są zawodowcami, uwielbiają grać co dwa, trzy dni. Po to pracowaliśmy wcześniej, by z takimi obciążeniami dać sobie radę. Tym bardziej w końcówce sezonu. Chcemy być zapamiętani nie tylko z tego, że zrealizowaliśmy cel (utrzymanie się – PAP), będąc w bardzo trudnej sytuacji. Wiemy, że jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz i chcemy w tym ostatnim tygodniu, w tych dwóch meczach zostawić po sobie dobre wrażenie. Nie będziemy kalkulować. Postaramy się tak poukładać zespół, żeby wszystko było optymalne - piłkarsko i fizycznie" – obiecał.


Zobacz też. Kowalski: Lech Poznań, czyli laurka zamiast Pucharu Polski

Trener Wisły najwięcej problemów będzie miał z zestawieniem defensywy, gdyż za powodu żółtych kartek nie będzie mógł wystawić Rafała Janickiego. Kandydatami do jego zastąpienia na środku obrony są 40-letni Marcin Wasilewski i 17-letni Daniel Hoyo-Kowalski. Ten drugi już w poprzednim sezonie zaliczył kilka udanych występów, ale w tych rozgrywkach ani razu nie pojawił się na boisku w meczu ekstraklasy, gdyż miał sporo problemów zdrowotnych. Skowronek nie chciał zadeklarować czy postawi na młodość, czy na doświadczenie. Dodał tylko, że rozważa także inne opcje personalne.

 

Niewykluczone więc, że jednym ze stoperów będzie Łukasz Burliga, który wyleczył już kontuzję, jakiej doznał w meczu 29. kolejki z Rakowem Częstochowa.

 

Lista zmagających się z urazami piłkarzy Wisły wciąż jest długa, a znajdują się na niej: Jakub Błaszczykowski, Gieorgij Żukow, Paweł Brożek, Michał Mak i Vukan Savicevic.

 

Wtorkowe spotkanie w Lubinie rozpocznie się o godz. 20.30. W poprzednich meczach tego sezonu Wisły z Zagłębiem dwukrotnie górą była "Biała Gwiazda", która u siebie wygrała 4:2, a na wyjeździe 1:0.

MM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie