Polska - Niemcy: "Jeśli chodzi o siatkówkę, to zawsze wyprzedzamy wszystkich o krok"

Siatkówka
Polska - Niemcy: "Jeśli chodzi o siatkówkę, to zawsze wyprzedzamy wszystkich o krok"
fot. Cyfrasport
Bartosz Kwolek i Norbert Huber.

Reprezentacja Polski siatkarzy w środę oraz czwartek rozegra w Zielonej Górze mecze sparingowe z Niemcami. Po niedawnym zgrupowaniu w Spale będą to pierwsze spotkania kontrolne mistrzów świata w dobie pandemii koronawirusa.

Nasi siatkarze mają za sobą obóz w Spale, po którym czekają ich dwa spotkania kontrolne z naszymi zachodnimi sąsiadami. Czy w trakcie rywalizacji polsko-niemieckiej uda się skupić na aspektach sportowych? A może jednak zwycięży radość z samego oglądania w akcji Biało-Czerwonych?

 

- Jestem bardzo podekscytowany. Sam się zastanawiam czy będziemy mogli mówić o poziomie sportowym, czy ten dzień spędzimy w euforii, że udało się wygrać z wirusem. Nawet przy obostrzeniach i bez kibiców, ale w końcu reprezentacja Polski zagra mecz. Zobaczymy co w trakcie tego nietypowego obozu przygotował Vital Heynen. Oby to było dobre spotkanie i żebyśmy wreszcie mogli powiedzieć o formie sportowej, ciekawych zagraniach, bo czekaliśmy na to bardzo długo - powiedział Łukasz Kadziewicz w programie "Poranek z Polsatem Sport".

 

Co ciekawe, podczas gdy inne reprezentacje przebywają na wakacjach, podopieczni Vitala Heynena razem z niemiecką reprezentacją jako pierwsi rozegrają oficjalny mecz sparingowy w trakcie pandemii koronawirusa.

 

Zobacz także: Polska - Niemcy: Transmisja w Polsacie Sport

 

- Jak się okazuje, w siatkówce zawsze jesteśmy przed wszystkimi o krok, nawet w dobie pandemii. Fajnie, że te mecze się odbędą. Nie oszukujmy się, że z punktu widzenia szkoleniowego, to nie są nie wiadomo jakie spotkania. Szykowaliśmy się na zupełnie inne emocje. W normalnych okolicznościach bylibyśmy w przeddzień otwarcia igrzysk olimpijskich, nasi siatkarze szykowaliby się o upragniony medal olimpijski. Mamy jednak mecz z Niemcami. Najważniejsze jest to dla naszych kibiców, dla których to jest namiastka normalności, chociaż jeszcze nie na trybunach. Jest jednak cień szansy, że ci kibice niedługo pojawią się na meczach, aczkolwiek ta szansa jest niewielka - zaznaczył dziennikarz Przeglądu Sportowego, Kamil Drąg.

 

W podobnym tonie wypowiedział się Kadziewicz, który uważa, że to jeszcze nie pora na szczegółowe analizy postawy naszych siatkarzy, a najważniejsza jest sama możliwość pojawienia się na parkiecie i "skrzyżowania rękawicy" z rywalem.

 

- Z punktu widzenia sztabu szkoleniowego i Vitala Heynena, na pewno nie będzie to materiał do bardzo głębokiej analizy i wyciągania wniosków co się wydarzyło w Spale. Głównie skupiono się na technice, pracy u podstaw, przemieszczaniu środkowych na bardzo niskiej siatce, aby bez skakania mogli blokować poszczególne zagrania. Jest czytanie bloku - lektura. Vital może albo i nie zwracać uwagi na wynik końcowy. Tych niuansów będzie dużo. Mamy emocje na miarę naszych czasów, ale będąc awangardą cały czas musimy trzymać poziom. To jest sport, najważniejszy jest wynik i mam głęboką nadzieję, że nasza reprezentacja wygra to spotkanie - skwitował ekspert i komentator Polsatu Sport.

 

 

Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.

 

Transmisja pierwszego meczu Polska - Niemcy od godziny 20:30 w Polsacie Sport. Przedmeczowe studio, którego gospodarzem będzie Jerzy Mielewski, rozpocznie się o godzinie 19:30.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie