Joanna Mirek: Po dwóch setach zastanawiałam się co mogę dobrego powiedzieć o Polkach

Siatkówka
Joanna Mirek: Po dwóch setach zastanawiałam się co mogę dobrego powiedzieć o Polkach
fot. Cyfrasport
Zdaniem Joanny Mirek bardzo dobrze w spotkaniu ze Szwajcarią zaprezentowały się zmienniczki.

- Po dwóch pierwszych setach przyznam szczerze, że nie wiedziałam za bardzo co mogę powiedzieć na temat naszej reprezentacji, ponieważ nie chcemy mówić źle, a ciężko było znaleźć coś pozytywnego. Na szczęście doszło do zmian - powiedziała była siatkarka reprezentacji Polski, obecnie komentatorka Polsatu Sport, Joanna Mirek na temat wtorkowego meczu towarzyskiego Biało-Czerwonych ze Szwajcarkami.

Marek Magiera: Reprezentacja Polski siatkarek rozegrała mecz towarzyski ze Szwajcarią. Wygrana 3:2, każde zwycięstwo cieszy, ale...

 

Joanna Mirek: Po dwóch pierwszych setach przyznam szczerze, że nie wiedziałam za bardzo co mogę powiedzieć na temat naszej reprezentacji, ponieważ nie chcemy mówić źle, a ciężko było znaleźć coś pozytywnego. Na szczęście doszło do zmian. Wciąż młoda, ale w tym gronie już doświadczona Julia Twardowska uspokoiła grę, wniosła na pewno większą jakość w ataku. Powiedzmy sobie szczerze, że Góreckiej ten mecz zupełnie nie wyszedł.

 

Zobacz także: Polskie siatkarki odwróciły losy meczu ze Szwajcarią

 

Odniosłem wrażenie, że Twardowska czuła się bardzo dobrze w tym spotkaniu i to nie przypadek, bo grała w swojej macierzystej hali. Mimo, że nie było kibiców, to było jej zdecydowanie łatwiej znaleźć punkty odniesienia. Nie chcę szukać tanich usprawiedliwień, ale wszystkie siatkarki mówiły, że to jest znakomita hala do gry, jednak trzeba się do niej przyzwyczaić. Myślisz, że to mogło mieć jakiś wpływ na dyspozycję Julii? Czy może to efekt doświadczenia i możemy wymagać od niej troszeczkę więcej?

 

Na pewno łatwiej się gra w halach, które się zna i rozegrało się dużo spotkań. Trochę szukamy tych usprawiedliwień, bo ten mecz nie był najlepszy. Wśród tych dziewczyn, możemy wymagać więcej od Julii. To zawodniczka, która ociera się o kadrę, jest najbardziej doświadczona z grona powołanych i na pewno swoją szansę wykorzystała.

 

Te młode dziewczyny, które teraz dostają szansę od trenera Jacka Nawrockiego, często podkreślają, mimo braku kibiców w hali, że ten stres meczowy jest stosunkowo duży w ich przypadku, bo to jest spotkanie reprezentacyjne.

 

Na pewno dla nich to duży stres. To zupełnie inny sezon, bez kibiców, mecze są tylko sparingowe, ale jest telewizja. One wiedzą, że Polacy są stęsknieni za siatkówką i na pewno dużo osób te mecze ogląda. Zawodniczki chcą się pokazać z jak najlepszej strony i chcą wykorzystać szansę, którą dostały.

 

 

 

Cała rozmowa z Joanną Mirek w załączonym materiale wideo.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie