Puchar Polski: Zagłębie pewnie wygrało ze Świtem w Nowym Dworze Mazowieckim

Piłka nożna
Puchar Polski: Zagłębie pewnie wygrało ze Świtem w Nowym Dworze Mazowieckim
fot. PAP

W czwartek 13 sierpnia, w pierwszej rundzie walki o Puchar Polski, naprzeciw siebie stanęli piłkarze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki i Zagłębia Lubin. Zwycięsko ze starcia wyszli "Miedziowi", którzy wygrali 3:1.

W czwartek obie ekipy zmierzyły się na boisku, na którym jeszcze nigdy nie miały okazji bezpośredniego starcia. Arbitrem spotkania na Stadionie Miejskim w Nowym Dworze był Łukasz Kuźma z Białegostoku.

 

Piłkarze Świtu zagrali z Zagłębiem świeżo po rozgromieniu Concordii Elbląg 5:1 w grupie pierwszej trzeciej ligi. Mimo dobrych nastrojów, zdecydowanym faworytem spotkania była drużyna z Lubina.

 

Już od pierwszego gwizdka widoczna była przewaga "Miedziowych". W 4. minucie Filip Starzyński trafił do siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego. Zagłębie jednak wciąż atakowało i w efekcie podopieczni trenera Martina Seveli wyszli na prowadzenie w 6. minucie po strzale Jakuba Żubrowskiego.

 

Mecz był grany pod dyktando Zagłębia. W 17. minucie Jończy zgrał klatką piersiową do Szysza, ten uderzył mocno z pierwszej piłki, ale Mateusz Prus był na posterunku. W 27. minucie Świt próbował odpowiedzieć "Miedziowym". Z dystansu strzelał Kusiński, ale piłka przeleciała wysoko nad bramką Hładuna. 

 

Zobacz także: Znamy datę pierwszego meczu Legii w europejskich pucharach

 

Piłkarze z Lubina nałożyli wysoki pressing na drużynę Świtu. Odbiory nie zawsze były jednak czyste. W 29. minucie Dominik Jończy nieprzepisowo zatrzymywał biegnącego z kontrą Michalika i za to zagranie został ukarany żółtą kartką.

 

W 37. minucie kolejny zawodnik "Miedziowych" obejrzał żółtą kartkę. Tym razem kartonikiem ukarany Mateusz Bartolewski. Chcąc utrzymać się przy prowadzeniu, piłkarze z Lubina musieli zacząć się pilnować, bo już dwóch zawodników z formacji defensywnej zostało napomnianych karami indywidualnymi.

 

Tuż przed przerwą obrońca gospodarzy zablokował Patryka Szysza tuż przed strzałem i w efekcie sędzia podyktował rzut wolny. Z niego Starzyński celnie dośrodkował na głowę Guldana, jednak strzał rosłego obrońcy Zagłębia okazał się niecelny. 

 

Po zakończeniu pierwszej połowy na tablicy widniał wynik 0:1 dla Zagłębia. W pierwszej odsłonie "Miedziowi oddali 6 strzałów, z czego 5 było w światło bramki. Tyle samo strzałów padło ze strony Świtu, jednak celnie - jedynie 4. Mecz nie należał do najczystszych, obie drużyny faulowały po 7 razy.

 

Na drugą odsłonę piłkarze Świtu wybiegli w nieco innym składzie. Trener Mariusz Miecznikowski zdecydował się na zmianę ofensywną, miejsce Kamila Wiśniewskiego zastąpił napastnik Mateusz Kwiatkowski.

 

Niedługo po wznowieniu gry, z piłką ruszył Szysz, zagrał do Poręby, który z pierwszej piłki oddał do Starzyńskiego. Ten oddał strzał z okolic 16. metra od bramki, ale jego strzał minął lewy słupek bramki Prusa. Z kolei w 52. minucie Żubrowski świetnie zagrał za plecy obrońców do Bohara! Ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Prusem, ale przegrał ten pojedynek. Przewaga Lubinian tylko się zwiększała.

 

Już parę minut później byliśmy świadkami kolejnego w natarcia "Miedziowych". Bohar podał do Starzyńskiego, który spróbował zaskoczyć Prusa strzałem z ostrego kąta. Piłka przeleciała jednak minimalnie nad poprzeczką. Tym razem próbował Żubrowski, ale piłka poszybowała nad bramką, podobnie jak przy strzale Starzyńskiego.

 

W 60. minucie sędzia był zmuszony przerwać grę. Kontuzji doznał Bartolewski, a w jego miejsce na boisko wszedł Jakub Sypek. Od razu po tej zmianie piłkarze Świtu próbowali zaskoczyć rywali szybkim atakiem, jednak obrońcy Zagłębia łatwo sobie z nim poradzili. Chwilę później, prawą stroną boiska urwał się Chodyna, dośrodkował w stronę Starzyńskiego, który oddał niecelny strzał z lewej nogi.

 

Niedługo po tym z akcją ruszył zespół Świtu. Skrzydłowy gospodarzy został jednak nieprzepisowo zatrzymany w okolicach pola karnego przez Lubomira Guldana, za co stoper Zagłębia obejrzał żółtą kartkę. To już trzecia kartka dla zespołu z Lubina w tym meczu. Chwilę po tym znowu faulowali Lubinianie, a czwartą z kolei kartkę zobaczył Sasa Balic. Tym samym cała formacja defensywna "Miedziowych" musiała zacząć się pilnować, by nie kończyć meczu w dziesiątkę. 

 

W 73 minucie nastąpiła druga zmiana w drużynie Zagłębia. Boisko opuścił Łukasz Poręba, w którego miejsce wszedł Evgeny Bashkirov. Już parę minut później byliśmy świadkami sensacji! W 75 minucie zepchnięty do defensywy Świt wyrównał po strzale obrońcy, Michała Drewniowskiego. 

 

Piłkarze z Mazowsza nie cieszyli się z remisu zbyt długo, już trzy minuty później na listę strzelców wpisał się nowy na boisku Evgeny Bashkirov, który wykorzystał mocne dośrodkowanie Starzyńskiego. Trener gospodarzy starał się zareagować i wysłał na boisko dodatkowe siły. Z murawy zszedł Piotr Kusiński, którego zastąpił Jacek Tkaczyk.

 

Niedługo później "Miedziowi" podwyższyli prowadzenie, nie pozostawiając złudzeń gospodarzom. W 83. minucie Bohar oddał strzał z niewielkiej odległości i piłkarze Zagłębia mogli się już cieszyć z prowadzenia 3:1. Trener Świtu przeprowadził po tym zmianę - Huberta Michalika zastąpił inny obrońca, Marcel Pruszkowski.

 

Tuż po tym trener Sevela również zdecydował się na zmianę. Boisko opuścił strzelec gola - Jakub Żubrowski, którego zmienił dwudziestoletni Kamil Kruk.

 

Wynik spotkania nie uległ zmianie do ostatniego gwizdka. Pewne zwycięstwo Zagłębia zagwarantowało im udział w 1/16 finału zmagań o Puchar Polski. W następnej rundzie "Miedziowi" zmierzą się ze zwycięzcą spotkania Sandecja Nowy Sącz - Raków Częstochowa.

 

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Zagłębie Lubin 1:3 (0:1)

Bramki: Drewniowski (75') - Żubrowski (6'), Bashkirov (78'), Bohar (83')

 

Składy:

 

Świt: 1. Mateusz Prus - 11. Kamil Tlaga, 3. Sebastian Cuch, 2. Radosław Kamiński, 19. Patryk Cieślak - 21. Kamil Wiśniewski (46, 10. Mateusz Kwiatkowski), 4. Piotr Kusiński (79, 94. Jacek Tkaczyk), 8. Mateusz Długołęcki, 24. Bartosz Michalik, 7. Hubert Michalik (86, 14. Marcel Pruszkowski) - 77. Michał Drewnowski.

Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 26. Kacper Chodyna, 27. Dominik Jończy, 33. Ľubomír Guldan, 3. Saša Balić - 17. Patryk Szysz, 8. Łukasz Poręba (74, 4. Jewgienij Baszkirow), 14. Jakub Żubrowski (88, 74. Kamil Kruk), 18. Filip Starzyński, 77. Mateusz Bartolewski (61, 20. Jakub Sypek) - 39. Damjan Bohar.

PS, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze