Fortuna Puchar Polski: Zacięte starcie Chrobrego z Cracovią! Obrońca trofeum wygrał po dogrywce

W pierwszych minutach meczu przewagę uzyskała Cracovia. Dopiero po kwadransie gra się wyrównała i piłkarze Chrobrego coraz częściej zapędzali się pod pole karne rywali. Pierwszą groźną sytuację stworzyli jednak goście. W 32. minucie Pelle van Amersfoort uderzył technicznie z około 30. metrów, ale Kacper Bieszczad zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Dwa kornery dla Cracovii i szybka kontra gospodarzy. W sytuacji dwóch na dwóch Dominik Piła, zamiast zagrać do kolegi, postanowił szarżować w pole karne i zatrzymał go David Jablonsky.

 

Jeszcze przed przerwą, w 39. minucie trener Michał Probierz dokonał pierwszej zmiany. Boisko musiał opuścić borykający się z urazem Radosław Kanach, a jego miejsce zajął Michał Rakoczy.

 

W końcówce pierwszej połowy ciekawiej działo się pod bramką Chrobrego. Najpierw sporo szczęścia miał Oliver Praznovsky, który przeciął dośrodkowanie rywali, a piłka po tym zagraniu minimalnie minęła słupek. Do rzutu rożnego podszedł Florian Loshaj. Po jego dośrodkowaniu i momencie zawahania obrońców gospodarzy, piłka trafiła na głowę Mateusza Wdowiaka, a po jego strzale ostemplowała poprzeczkę bramki Chrobrego.

 

Zobacz także: Fortuna Puchar Polski: KSZO Ostrowiec wygrał z Wisłą Kraków

 

To była najlepsza sytuacja w pierwszej części gry, w której nie padły bramki. W pierwszych minutach po przerwie aktywniejsi byli głogowianie, ale pierwszą groźną sytuację stworzyli goście. Bieszczad znów dostał szansę na zaprezentowanie swych umiejętności, gdy mocnym strzałem zza pola karnego popisał się Marcos Alvarez.

 

W 66. minucie Kamil Juraszek nieprzepisowo zatrzymał w polu karnym van Amersfoorta. Do rzutu karnego podszedł Sergiu Hanca, ale jego strzał obronił Bieszczad!

 

Niewykorzystane szanse zemściły się na Cracovii w 80. minucie. Obrońcy ekipy gości zablokowali dośrodkowanie Mikołaja Lebedyńskiego i wybili piłkę na rzut rożny. Do ustawionej w narożniku futbolówki podszedł Damian Piotrowski. Po jego zagraniu Michał Ilków-Gołąb, stojąc przy bliższym słupku, uderzył piłkę głową, zaskakując bramkarza gości.

 

Piłkarze Cracovii ruszyli do ataku i dopięli swego w doliczonym czasie gry. Bramka - podobnie jak pierwsza dla Chrobrego - padła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłkę wrzucał Michal Siplak, główkował Wdowiak, ale piłka po jego strzale znów odbiła się od poprzeczki. Tym razem jednak dopadł do niej Cornel Rapa i wpakował do siatki. 1:1 i spotkanie nie przyniosło rozstrzygnięcia w regulaminowych 90 minutach.

 

Potrzebna była więc dogrywka, którą pechowo zaczęli gospodarze. w 96. minucie Ilków-Gołąb wyciął w narożniku boiska Wdowiaka i obejrzał drugą w tym spotkaniu żółtą kartkę. Chrobry musiał grać w dziesiątkę, ale w kolejnych minutach miał inicjatywę. W drugiej połowie dogrywki uaktywnili się piłkarze Cracovii. Strzałów z dystansu próbowali van Amersfoort, Rivaldinho i Wdowiak.

 

Szczęście do ekipy z Krakowa uśmiechnęło się w 118. minucie. Obrońcy gospodarzy wybili piłkę po dośrodkowaniu Rapy, ale Wdowiak strzelił efektownie z dwudziestu metrów, pokonując Bieszczada. Bramka zdobyta w końcówce dogrywki przesądziła o awansie obrońcy trofeum do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Pierwszoligowiec z Głogowa rozegrał dobre spotkanie, do sprawienia sensacji zabrakło jednak szczęścia.

 

 

Chrobry Głogów – Cracovia 1:2 (0:0, 1:1) – po dogrywce.

Chrobry: Kacper Bieszczad – Michał Ilków-Gołąb, Oliver Praznovsky, Kamil Juraszek, Jarosław Ratajczak, Marcel Ziemann (67. Patryk Bryła), Robert Mandrysz, Mateusz Machaj (67. Przemysław Stolc), Dominik Piła (76. Adam Antochów), Maksymilian Banaszewski (77. Damian Piotrowski), Damian Kowalczyk (61. Mikołaj Lebedyński). Trener: Ivan Djurdjević.
Cracovia: Karol Niemczycki – Cornel Rapa, Michał Helik, David Jablonsky, Kamil Pestka (106. Milan Dimun), Florian Loshaj (85. Michal Siplak), Pelle van Amersfoort, Radosław Kanach (39. Michał Rakoczy, 106. Sebastian Strózik), Mateusz Wdowiak, Sergiu Hanca, Marcos Alvarez (71. Rivaldinho). Trener: Michał Probierz.

 

Bramki: 1:0 Michał Ilków-Gołąb (80–głową), 1:1 Cornel Rapa (90+1), 1:2 Mateusz Wdowiak (118). 

 

W 67. minucie Serhiu Hanca z Cracovii nie wykorzystał rzutu karnego. Bramkarz Chrobrego Kacper Bieszczad obronił strzał rywala.

 

Żółte kartki: Michał Ilków-Gołąb, Patryk Bryła, Kamil Juraszek (Chrobry), Serhiu Hanca (Cracovia). Czerwona kartka: Michał Ilków-Gołąb (96, Chrobry – za drugą żółtą).

 

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Przejdź na Polsatsport.pl