Osmany Juantorena: Dojście do finału Ligi Mistrzów będzie jak zwycięstwo na igrzyskach olimpijskich

Siatkówka
Osmany Juantorena: Dojście do finału Ligi Mistrzów będzie jak zwycięstwo na igrzyskach olimpijskich
Fot. Cyfrasport
Osmany Juantorena kapitan włoskiej ekipy Cucine Lube Civitanova.

Twa odliczanie do losowania Ligi Mistrzów 2021 siatkarzy. To odbędzie się 21 sierpnia o godzinie 12:30 w Luksemburgu. - Wszyscy czekamy na piątkowe losowanie - stwierdził kapitan Cucine Lube Civitanova, Osmany Juantorena. Dla niego będzie to szóste podejście do rywalizacji w Lidze Mistrzów w barwach Lube. - Nie trafimy do łatwej grupy, jest ryzyko, że będzie w niej inna włoska ekipa, z którą zmierzymy się już w fazie grupowej, tak jak to miało miejsce w poprzednich edycjach - zaznaczył.

- Na pewno Liga Mistrzów w tym sezonie będzie o wiele trudniejsza, na starcie staną bardzo mocne zespoły. Będziemy gotowi, a naszym celem jak zawsze będzie próba dotarcia do finału tych rozgrywek - dodał Juantorena.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

#noisiamolube #coppaitalia2020 #campionidelmondo #campioniditalia #campionideuropa #civitanovamarche #volleyball

Post udostępniony przez A.S. Volley Lube Civitanova (@asvolleylube)

 

Pandemia koronawirusa sprawiła, że w świecie sportu odwołano, bądź przeniesiono praktycznie wszystkie imprezy zaplanowane na 2020 rok. Wśród nich igrzyska olimpijskie czy Ligę Mistrzów. Juantorena zaznaczył, że najbliższa edycja Champions League będzie połączeniem ich obu. - To będą bardzo trudne mecze, dojście do finału Ligi Mistrzów będzie prawie jak wygrana na igrzyskach olimpijskich ze względu na trudność dotarcia do finału przy tak wielu silnych zespołach, które wystartują. Teraz czekamy na losowanie i gdy zobaczymy, do jakiej grupy trafiliśmy, pomyślimy o terminach i pojedynczych meczach - powiedział kapitan Civitanovej.

 

Włosko-kubański siatkarz, w swojej karierze już trzykrotnie sięgał po złoto Ligi Mistrzów. W nadchodzącym sezonie sięgnięcie po kolejne będzie wyjątkowo trudne. - Dzięki możliwości zgłoszenia dodatkowej drużyny przez czołowe federacje poziom rozgrywek wzrośnie jeszcze bardziej i to znacznie. To będą bardzo trudne mecze, dojście do finału Ligi Mistrzów będzie prawie jak wygrana na igrzyskach olimpijskich ze względu na trudność dotarcia do finału przy tak wielu silnych zespołach, które wystartują. Teraz czekamy na losowanie i gdy zobaczymy, do jakiej grupy trafiliśmy, pomyślimy o terminach i pojedynczych meczach - podsumował.

 

Zobacz także: Polskie kluby w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Kto ma awans, kto zagra w kwalifikacjach?

 

Przyjmujący nie ukrywa, że wyczekuje już oficjalnych meczów, szczególnie tych z udziałem publiczności. - Fajnie jest móc w końcu wrócić do gry i mam nadzieję, że zanim wyjdziemy na boisko na pierwszy mecz Ligi Mistrzów, będzie możliwość wpuszczenia do hali publiczności i wszystko wróci do normy tak szybko, jak to tylko możliwe - przyznał siatkaż i powiedział, jak przebiegają treningi. - Przygotowania przebiegają bardzo dobrze. Pracujemy ciężko, tak jak być powinno, aby jak najlepiej przygotować się do pierwszego meczu, który zagramy już 13 września - zakończył.

NP, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie